Nawet 100 lat. Tyle trzeba czekać na przydział mieszkania socjalnego w Londynie

Analiza przeprowadzona przez organizacje National Housing Federation (NHF), Crisis i Shelter wykazała, że w 32 councilach w całej Anglii czas oczekiwania na mieszkanie z co najmniej trzema sypialniami przekracza 18 lat, czyli tyle, ile trwa całe dzieciństwo.
Najgorsze trzy gminy, z których wszystkie znajdują się w Londynie, mają listy oczekujących przekraczające 100 lat, podczas gdy dziewięć z nich ma listy oczekujących powyżej 50 lat.
Westminster uplasował się na szczycie krajowej listy z szacunkowym czasem oczekiwania wynoszącym 107 lat, podczas gdy w Enfield oczekiwanie oszacowano na 105 lat, a Merton na 102 lata.
Średnia szacunkowa w całym Londynie jest jednak znacznie niższa i wynosi 27 lat, a średnia w całej Anglii - w tym w Londynie - wynosi siedem lat.
Ponad 1,3 miliona rodzin znajduje się na listach oczekujących na mieszkania socjalne w Anglii, co stanowi wzrost o 37% od 2015 roku, a rekordowa liczba 164 040 dzieci jest bezdomna i utknęła w kwaterach tymczasowych, co stanowi dwukrotność liczby z 2012 roku.
Organizacje charytatywne zajmujące się mieszkalnictwem stwierdziły, że rodziny coraz częściej muszą mieszkać w przeludnionych warunkach, tanich i niestabilnych prywatnych mieszkaniach czynszowych lub stają się bezdomne z powodu braku mieszkań socjalnych.
We wspólnym komunikacie z organizacjami Crisis i Shelter, NHF zaapelowała do minister finansów Rachel Reeves, aby w czerwcowym przeglądzie wydatków poczyniła znaczne inwestycje w mieszkalnictwo socjalne.
Rzecznik London Councils - stołecznego stowarzyszenia samorządów lokalnych - skomentował analizy NHF: "Rosnąca liczba londyńczyków, którzy utknęli na listach oczekujących na mieszkania socjalne, jest dowodem na pogarszającą się sytuację mieszkaniową i bezdomność w stolicy".
"Ponieważ co 50 mieszkaniec Londynu jest bezdomny, gminy robią wszystko, co w ich mocy, aby budować niedrogie domy, o które apelują nasze społeczności. Zmagamy się jednak również z ogromnymi ograniczeniami zasobów i ogromnymi wyzwaniami związanymi z dostarczaniem mieszkań w Londynie" - dodał.
"Wyniki tego raportu podkreślają skalę i niszczycielski wpływ kryzysu mieszkalnictwa socjalnego, jaki odziedziczyliśmy" - stwierdził tymczasem rzecznik ministerstwa ds. mieszkalnictwa, społeczności i samorządów lokalnych.
"Podejmujemy pilne działania, aby to naprawić poprzez nasz plan zmian, przekazując 2 miliardy funtów, aby pomóc w zapewnieniu największego od pokolenia zwiększenia liczby budowanych mieszkań socjalnych i domów przystępnych cenowo, inwestując w system pomocy dla osób dotkniętych bezdomnością i wprowadzając zaległe reformy systemu prawa do zakupu, które będą chronić istniejące zasoby mieszkań socjalnych".
Czytaj więcej:
Bez wsparcia rządu co czwartej gminie w Anglii grozi bankructwo w ciągu najbliższych dwóch lat
UK: Najemcy mogą nie być w stanie kupić mieszkań komunalnych
Oto ilu londyńczyków utknęło na listach oczekujących na mieszkanie socjalne w poszczególnych gminach
Siedem londyńskich dzielnic jest na skraju bankructwa. Co to oznacza?
Wynajem krótkoterminowy winduje ceny i "pustoszy" Londyn pogrążony w kryzysie mieszkaniowym
Anglia: Liczba osób śpiących na ulicach wzrosła o 20 proc. w 2024 r.
Oxfordshire 12 lat na dom!!!
A czego się spodziewano ? Pokolenie żyjących spokojnie , bez przepracowywania się miało po czworo dzieci . Teraz te dzieci chcą gdzieś mieszkać . No i się zrobiła kolejka . Nie rozumiem zaskoczenia .
W Bournemouth domy otrzymują tylko osoby z EC albo Gold band ,czas oczekiwania nie ma znaczenia ,ci którzy otrzymują nowiuśkie domy są na listach po kilka miesięcy ,znam kobietę która od 6 lat mieszka z jednosypialniowym mieszkaniu które zmuszona jest dzielić z byłym mężem i jej dorastającą córką .Kobieta choruje la depresję lękową i z tym wszystkim otrzymała silver band na ,którym nie ma szans otrzymać domu do wynajęcia bo domy otrzymują tylko ci z EC i gold ,pewnie to są jacyś lepsi ludzie. Pomagam jej ,ostatnio pisałam dla niej skargę do rzecznika praw obywatelskich ,który odmówił pomocy.
A u nas w Niemczech mozna dostac od razu. Zyc nie umierac...
Bo bezwzględnym priorytetem są inżynierowie, architekci i inni wybitni specjaliści z ich skromnymi wymaganiami...
Co trzeba mieć w glowie aby pomyśleć by zamieszkać w bloku komunalnym? Slumsy i patologia, oto kto tam mieszka.
Po ch.. komentujesz na angielskim forum, skoro przebywasz w kalifacie niemieckim? Dom z bali już zbudowany? Bierzesz tabletki, bo obiecałeś że już nie będziesz przerywał terapii?
Za to oczekiwanie na przydział na socjalną lepiankę z gó**a i gliny w Afryce zmniejszył się do.dwóch dni.
Po rozmowie z prawnikiem okazało się ,że rzecznik praw obywatelskich nie miał racji odmawiając zajęcie się sprawą oszukańczego BCP , idziemy do sądu ,prawnik powiedział że dostaniemy spore odszkodowanie ,także może w końcu dopadnie cwaniaków z BCP i przestaną rozdawać mieszkania dla swoich.
Po pierwsze to nie ja misiu. Po drugie tu każdy może użyć dowolnego nicku, więc to już daje do myślenia że, to nie jest żadne Forum. Tylko komentarze pod przetłumaczonymi artykułami. A piszę sobie czasem bo mogę a dwa fajnie się złościsz "Misiu" . A tak poważnie to we wschodnich landach istnieje możliwość uzyskania mieszkania. Dla porównania stare RFN ma populacje 63mln+ a NRD 9mln+ . Dosłownie wschód to pustynnia tylko niestety gorsze zarobki, gorszy dostęp do usług. A Patologia i tak nie uwierzy że, De mieszkania są tańsze o 30%, zarobki podobne, czy że, do Polski jest bliżej.