Naukowcy do premiera: Nie będziemy mieć ani jednego wolnego łóżka w szpitalu

Brytyjskie media, w tym portal Metro.co.uk informują, że już teraz sytuacja w wielu szpitalach jest bardzo trudno. Zwraca się uwagę, iż ze względu na konieczność utrzymywania dystansu społecznego, wiele placówek zdrowotnych musiało zmniejszyć liczbę dostępnych łóżek. To z kolei doprowadziło do stanu, w którym nie są przyjmowani nowi pacjenci potrzebujący leczenia niezwiązanego z Covid-19.

Informacja o tym pojawiła się po tajnym rządowym raporcie, który wyciekł do BBC Newsnight. Z zawartych w nim informacji wynika, że rząd spodziewa się nawet 85 tys. zgonów tej zimy, jeśli potwierdzi się najgorszy możliwy dla kraju scenariusz. Uwagę mediów zwrócił jednak zwrot, w którym informowano o "wysokim prawdopodobieństwie" ziszczenia się czarnego scenariusza.

"Jasno przekazaliśmy rządowi, że jeśli nie zostaną podjęte dalsze działania, przy obecnym tempie narastających infekcji każde łóżko szpitalne w Anglii będzie pełne do 17 grudnia" - zaapelowali naukowcy.

"Lekarze nie będą mieć innego wyjścia i będą zmuszeni odmawiać leczenia pacjentów po zawałach serca, nowotworach czy wypadkach drogowych" - alarmują.

"Mogą się tu powtórzyć sceny z Lombardii we Włoszech z początku pandemii: chorych umieszczano na salach operacyjnych lub na korytarzach.Ludzie nie zdają sobie sprawy, że wymóg dystansu społecznego oznacza, że mamy tylko dziesięć łóżek na oddziale, na którym normalnie jest ich dwadzieścia" - dodają eksperci ds. zdrowia.

Oficjalne dane NHS wskazują, że w szpitalach znajduje się obecnie 10 308 pacjentów z koronawirusem - jest to wzrost z 5 032 w ubiegłym tygodniu. Tylko wczoraj w Wielkiej Brytanii odnotowano 23 065 nowych zakażeń, a zmarło kolejnych 280 osób. 

Od początku epidemii w Wielkiej Brytanii na koronawirusa zmarło już 45 955 osób.