"Nasz Dziennik": Bezrobotnych w Polsce przybędzie
Gazeta zwraca uwagę, że liczba bezrobotnych zarejestrowanych w urzędach pracy oscyluje w minionych miesiącach na poziomie 810-818 tysięcy osób i jest to najniższa liczba osób oficjalnie pozostających bez pracy, notowana od połowy lat 90.
"Sytuacja na rynku pracy może jednak w kolejnych miesiącach znacznie się zmienić. Na wzrost liczby bezrobotnych w dużym stopniu wpłynie spodziewane spowolnienie wzrostu gospodarczego, wynikające przede wszystkim z drożejącej energii elektrycznej oraz gazu. To w perspektywie następnego roku będzie znacząco napędzać koszty przedsiębiorców" - możemy przeczytać w "Naszym Dzienniku".
Rzecznik małych i średnich przedsiębiorstw Adam Abramowicz w rozmowie z dziennikiem potwierdza, że w ciągu najbliższych miesięcy koszty funkcjonowania firm wzrosną na tyle istotnie, że odbije się to na ich działaniu.
"Przedsiębiorcy wciąż odzyskują równowagę po zamknięciu w czasie pandemii, teraz dochodzą jeszcze znacznie rosnące koszty energii i gazu, a dodatkowo na przyszły rok planowana jest dwukrotna podwyżka płacy minimalnej" - zaznacza.
Jak wskazuje Abramowicz, te okoliczności mogą spowodować, że przedsiębiorcy znów zaczną rozważać, jeśli nie zamknięcie działalności, to przejście do szarej strefy, co też będzie miało wpływ na rynek pracy.
Czytaj więcej:
Inflacja zahamowała wzrost wynagrodzeń w UK, ale bezrobocie spadło
Kończy się okres rozkwitu na brytyjskim rynku pracy po lockdownach
W Niderlandach brakuje rąk do pracy we wszystkich grupach zawodowych