Frontman U2 zrobił niebywałą niespodziankę obecnym uczniom szkoły, w, której we wrześniu 1976 roku, 14-letni Larry Mullen Jr. umieścił na tablicy ogłoszeń informację: "Perkusista szuka muzyków do zespołu".

Jak poinformował dziennik "Irish Independent", Bono - czyli Paul David Hewson - spotkał się tu z uczniami szóstej klasy podczas "prywatnej audiencji", w trakcie której czytał im fragmenty swojej nadchodzącej książki autobiograficznej: "Surrender: 40 Songs, One Story".

Według dziennika, gwiazdor prawdopodobnie kręci dokument o sobie, bo towarzyszyła mu profesjonalna ekipa filmowa - podobnie jak w zeszłym miesiącu, gdy odwiedził swój dom rodzinny przy Cedarwood Road w dzielnicy Ballymun.

Uczniom szóstych klas powiedziano wcześniej, że mają przyjść na spotkanie w bibliotece ok. 14:30, jednak nie zaznaczono – z kim owo spotkanie. Jasny był tylko zazakaz fotografowania i nagrywania gości. 

"Był naprawdę miły, zdawał się całkiem twardo stąpać po ziemi. Nie towarzyszyła mu duża świta, tylko kilka osób, które wydawały się z nim pracować. Mówił przez chwilę, a przez kolejną czytał swoje nowe pamiętniki" – wyjawił uczeń, cytowany przez "Irish Independent". Dodał też, że większość starszych uczniów wiedziała, kim jest ich gość, jednak kilku młodszych nie miało pojęcia i nie rozumiało, o co tyle zamieszania.

Zdjęcie grupowe, dokumentujące owo spotkanie, pojawiło się 12 października na profilu twitterowym zespołu U2. Podpis głosi: "Wróciłem do biblioteki w Mount Temple. Przyszłość jest naprawdę świetlana".