Napoli wins at Brescia 2-1
Mający coraz mniejsze szans na utrzymanie beniaminek objął prowadzenie w 26. minucie po trafieniu Wenezuelczyka Jhona Chancellora. Do przerwy było 1:0, ale wystarczyło dziewięć minut drugiej połowy, by wynik się odwrócił.
Najpierw Lorenzo Insigne wykorzystał rzut karny podyktowany za zagranie ręką czeskiego obrońcy Alesa Mateju, a po kolejnych pięciu minutach zza pola karnego przymierzył lewą nogą Hiszpan Fabian Ruiz i zdobył efektownego gola.
Milik pojawił się na boisku w 67. minucie, a Zieliński w 76. Pierwszy z Polaków w końcówce został ukarany żółtą kartką.
Napoli dzięki trzem punktom z dorobkiem 36 awansowało na szóstą pozycję, ale trzy kolejne drużyny w tabeli mają po 35 i mecz w 25. kolejce dopiero przed sobą.
Liderem jest walczący o dziewiąty z rzędu tytuł Juventus Turyn, któremu jednak od miesiąca nie udało się wygrać dwóch meczów Serie A z rzędu. Dzisiaj zespół Wojciecha Szczęsnego będzie miał świetną okazję, by przełamać tę niemoc, gdyż na wyjeździe zmierzy się z zamykającym zestawienie SPAL. Barwy ekipy z Ferrary reprezentuje trzech Polaków: Thiago Cionek, Arkadiusz Reca i Bartosz Salamon, który jednak w tym sezonie jeszcze nie zagrał.
Szanse SPAL na pozostanie w Serie A wydają się być już tylko matematyczne. Zespół gra słabo, przegrał cztery ostatnie mecze i do miejsca gwarantującego utrzymanie traci już osiem punktów.
"Juve" z 57 pkt o jeden wyprzedza stołeczne Lazio i o trzy Inter Mediolan.