Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

"Największy kryzys migracyjny od II wojny światowej"

"Największy kryzys migracyjny od II wojny światowej"
Niemalże każdego dnia do wybrzeży Włoch i Grecji przypływają tysiące imigrantów. (Fot. Getty Images)
Świat zmaga się z najpoważniejszym kryzysem migracyjnym od czasu II wojny światowej - podkreślił dzisiaj komisarz UE ds. migracji Dimitris Awramopulos, apelując o solidarność państw unijnych w tej sprawie. Dodał, że pilnej reakcji wymaga sytuacja Grecji.
Reklama
Reklama

Według komisarza, Ateny uruchomią unijny mechanizm ochrony ludności cywilnej, który umożliwi uzyskanie pomocy z innych krajów unijnych w sytuacjach kryzysowych.

"Dziś świat stoi w obliczu najpoważniejszego kryzysu migracyjnego od czasu II wojny światowej. Europa usiłuje poradzić sobie z wielkim napływem ludzi szukających schronienia w naszych granicach. Nikt nie może dłużej zaprzeczać, że w sposób oczywisty problemy migracji dotyczą całej Europy. Nikt z nas nie jest wyjątkiem. Nie ma prostej czy jednej odpowiedzi na te wyzwania. I żaden kraj UE nie może sprostać tym problemom samodzielnie. Jest jasne, że potrzebujemy nowego, bardziej europejskiego podejścia" - oświadczył Awramopulos.

"Najpoważniejszy kryzys migracyjny"

Polityk był wczoraj w Atenach, gdzie spotkał się z ministrami greckiego rządu, odpowiedzialnymi za imigrację i powiązane dziedziny. Przyjęto plan współpracy między greckimi władzami a Komisją Europejską, aby zaradzić problemom związanym z falą imigracji do Grecji. Według komisarza, tylko w lipcu do tego kraju dotarło ok. 50 tysięcy imigrantów, głównie uchodźców z Syrii i Afganistanu. To więcej niż przez cały 2014 rok.

Sytuacja jest szczególnie poważna na mniejszych greckich wyspach, na które uchodźcy przeprawiają się łodziami z Turcji. W ostatnich dniach na wyspie Kos doszło do starć oczekujących na rejestrację imigrantów z policją.

Awramopulos zapowiedział, że Grecja uruchomi unijny mechanizm ochrony ludności cywilnej, zwracając się do pozostałych państw UE o pomoc humanitarną dla wysp na Morzu Egejskim. "Ten mechanizm to rdzeń unijnej solidarności" - podkreślił Awramopulos. Wsparcie może obejmować pomoc materialną, ekspercką czy sprzęt. "Wzywam kraje członkowskie do szybkiej reakcji na to wezwanie i okazanie solidarności" - powiedział.

Przypomniał, że w tym tygodniu KE zaaprobowała grecki program działań finansowanych z unijnych funduszy na politykę migracyjną o wartości 474 mln euro. W najbliższych dniach grecki rząd ma powołać urząd zarządzający programem i wówczas KE wypłaci Grecji pierwsze 30 mln euro na rozwiązywanie problemów związanych z imigracją.

Unia Europejska nie wywiązała się z obietnic?

Bruksela ma szybko rozpatrzyć również wniosek Aten o pilną pomoc w wys. 2,74 mln euro na pomoc uchodźcom przybywającym na greckie wyspy. Komisarz zwrócił się do Aten, by wystąpiły z kolejnym wnioskiem o natychmiastowe wsparcie. Grecja ma również przedstawić niebawem plan relokacji 16 tysięcy uchodźców do innych krajów UE.

Komisarz ponowił także apel do państw UE o większe wsparcie operacji patrolowej Posejdon, prowadzonej przez unijną agencję zarządzania granicami Frontex na Morzu Egejskim. Według Awramopulosa, UE nie wywiązała się ze zobowiązań do wzmocnienia misji, która potrzebuje zarówno personelu, jak i sprzętu.

Według komisarza, krajem, który zmaga się też z coraz większą presją migracyjną są Węgry. W lipcu przybyło do tego kraju 35 tysięcy uchodźców, więcej niż przez cały 2014 r. Wczoraj KE otrzymała od władz w Budapeszcie wniosek o 8 mln euro pilnej pomocy na stworzenie nowych miejsc w ośrodkach dla uchodźców w tym kraju. O wsparcie zwróciła się także Austria. Awramopulos spodziewa się, że w najbliższych dniach z podobną prośbą wystąpi Francja na złagodzenie problemów w Calais, gdzie koczuje ok. 3 tys. imigrantów, głównie z Etiopii, Sudanu, Afganistanu i Syrii. Każdego dnia próbują dostać się do ciężarówek i pociągów jadących do Wielkiej Brytanii.

"Sytuacja w Calais jest kolejnym przykładem tego, że potrzebujemy większej solidarności i odpowiedzialności, jeśli chodzi o radzenie sobie z presją migracyjną w Europie" - stwierdził Awramopulos.

W maju KE przedstawiła nową strategię polityki migracyjnej UE, proponując m.in. przejęcie przez pozostałe państwa unijne 40 tysięcy uchodźców od Włoch i Grecji. W lipcu ministrowie państw wewnętrznych państw Unii zdołali uzgodnić plan relokacji ok. 35 tysięcy uchodźców, ale mają powrócić do dyskusji na ten temat pod koniec roku.

    Reklama
    Reklama
    Kurs NBP z dnia 23.04.2024
    GBP 5.0238 złEUR 4.3335 złUSD 4.0610 złCHF 4.4535 zł
    Reklama

    Sport


    Reklama
    Reklama