Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Naczelny imam w UK broni słów Borisa Johnsona: "Mówił prawdę"

Naczelny imam w UK broni słów Borisa Johnsona: "Mówił prawdę"
Część krajów w Europie uważa, że noszenie burek powinno zostać zakazane. (Fot. Getty Images)
'Boris Johnson nie powinien przepraszać za mówienie prawdy' - odniósł się do kontrowersyjnej wypowiedzi o burkach naczelny brytyjski imam. 'Burki i nikaby są szkaradnymi, plemiennymi strojami' - dodał lider muzułmanów w UK.
Reklama
Reklama

Kontrowersje dotyczą felietonu Johnsona dla dziennika "The Telegraph". Komentując decyzję Danii o wprowadzeniu zakazu noszenia burki, były szef MSZ pisał w nim w poniedziałek, że jest "absolutnie kuriozalne", że noszące je kobiety "chodzą, wyglądając jak skrzynki pocztowe" lub "przestępcy napadający na bank".

Jednocześnie były burmistrz Londynu sprzeciwił się jednak pełnemu zakazowi noszenia burki w Wielkiej Brytanii, oceniając, że "istnieje ryzyko, iż ludzie uznają się za męczenników i doprowadzi to do ogólnej rozprawy z symbolami religijnymi, a w efekcie jedynie problem by się pogorszył".

"Współcześnie w Wielkiej Brytanii jedynie malutka, malutka mniejszość kobiet nosi to dziwne nakrycie głowy. Jestem przekonany, że pewnego dnia to zniknie" – ocenił.

We wtorek Johnson odmówił przeprosin, do których został wezwany przez Partię Konserwatywną.

Źródło zbliżone do Johnsona przekazało w rozmowie z agencją Press Association, że krytyka jego wypowiedzi była "kuriozalna", a cała sytuacja była "atakiem" na jego poglądy. Dodało, że Wielka Brytania nie może "wpaść w pułapkę zamykania debaty na poważne tematy".

"Musimy to wytykać. Jeśli nie jesteśmy w stanie występować w obronie liberalnych wartości, to po prostu oddajemy grunt ciemnogrodowi i ekstremistom" - dodał rozmówca agencji.

Tymczasem Taj Hargey, naczelny imam z Oxford Islamic Congregation stwierdził, iż Johnson nie powinien "przepraszać za mówienie prawdy”.

"Burka i nikab są szkaradnymi plemiennymi strojami, przypominającymi odzienie ninja. Sięgają one czasów preislamicznych, nie są koraniczne, a co za tym idzie – nie są muzułmańskie. To upolitycznione, skrywające tożsamość ustrojstwo – zakazane w świątyni Al-Kaba w Mekce, lecz dozwolone w Wielkiej Brytanii – a tymczasem zagraża bezpieczeństwu, utrudnia przyswajanie witaminy D, pogłębia nierówność płciową oraz hamuje integrację społeczną” - napisał w liście do "The Times" duchowny, dodając, że Johnson "nie posunął się dość daleko” w swoim felietonie.

Boris Johnson został skrytykowany za swoje wypowiedzi na temat burek i nikabów. (Fot. Getty Images)

    Reklama
    Reklama
    Kurs NBP z dnia 19.04.2024
    GBP 5.0615 złEUR 4.3316 złUSD 4.0688 złCHF 4.4787 zł
    Reklama

    Sport


    Reklama
    Reklama