Na lotnisku w Krakowie pasażer sam nada bagaż

Jak podkreślił prezes krakowskiego lotniska Radosław Włoszek, samoobsługowe stanowiska nadawania bagażu (Self–Service Bag Drop) pozwalają na szybką obsługę bagażową przed wylotem. Jako pierwsi skorzystali z niego pasażerowie linii Wizz Air.

"Każde lotnisko szuka rozwiązań, które są przychylne pasażerom, ale także wychodzą naprzeciw oczekiwań przewoźników i wszystkich firm tam funkcjonujących. To jest taki kolejny element na krakowskim lotnisku, który usprawni jego pracę" - wskazał prezes. Zaznaczył, że z rozwiązania mogą korzystać wszyscy przewoźnicy operujący z Kraków Airport.

Samoobsługowe stanowiska pozwalają na wcześniejsze nadanie bagażu, nawet do sześciu godzin przed odlotem. "To jest ważne, bo z prowadzonych przez Kraków Airport badań wynika, iż 34 proc. naszych pasażerów przybywa na lotnisko wcześniej niż dwie godziny przed wylotem" - dodał Włoszek.

Wykonawcą inwestycji jest firma SITA, która współpracuje z ponad 40 lotniskami i 55 liniami lotniczymi na całym świecie.

Pasażer na samoobsługowym stanowisku, po odprawieniu się np. dzięki aplikacji mobilnej, może nadać na lotnisku bagaż postępując zgodnie z instrukcją, wybierając jeden z ośmiu dostępnych języków: polski, angielski, niemiecki, francuski, norweski, włoski, hiszpański lub ukraiński.

Skanuje kartę pokładową i umieszcza bagaż na specjalnej wadze, gdzie weryfikowany jest jego ciężar i wielkość, zgodnie z wymaganiami danej linii lotniczej. Następnie pasażer otrzymuje naklejkę z kodem nadania i samodzielnie umieszcza go na bagażu.