Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

WORLD CUP 2022: Germany draw with Spain, Belgium defeat

WORLD CUP 2022: Germany draw with Spain, Belgium defeat
Po wczorajszym remisie z Hiszpanią Niemcy wciąż mają szansę na wyjście z grupy. (Fot. Getty Images)
In the blockbuster of the group stage of the World Cup being played in Qatar, Germany drew 1:1 with Spain and significantly improved their chances of advancing to the 1/8 finals. World ranking runner-up Belgium suffered an unexpected 0:2 defeat against Morocco.
Advertisement
Advertisement
News available in Polish

Po niespodziewanej porażce z Japonią 1:2 w pierwszej kolejce grupy E sytuacja reprezentacji Niemiec była bardzo trudna. Wprawdzie ewentualna porażka z Hiszpanią wciąż nie wykluczyłaby podopiecznych selekcjonera Hansiego Flicka z walki o fazę pucharową, ale dzięki remisowi ich sytuacja jest nieco bardziej komfortowa.

Wczoraj w meczu z rywalem, który cztery dni wcześniej rozbił Kostarykę 7:0, Niemcy musieli odrabiać straty. W 62. minucie prowadzenie drużynie Luisa Enrique dał Alvaro Morata, ale w 83. do wyrównania doprowadził niespełna kwadrans wcześniej Niclas Fuellkrug.

"Fuellkrug uchronił Niemców przed kolejną mundialową wpadką" - podsumowano w portalu sport1.de.

Niemcy są na ostatnim miejscu w tabeli z jednym punktem na koncie i z bilansem bramek 2-3. Hiszpania (8-1) ma cztery punkty, a Japonia (2-2) i Kostaryka (1-7) - po trzy. W ostatniej kolejce Niemcy zagrają z Kostaryką. Aby awansować, muszą wygrać i liczyć na to, że Japonia nie pokona Hiszpanii (w przypadku remisu w tym drugim meczu istotny będzie bilans bramek Niemiec i Japonii).

W drugim meczu tej grupy Japonia przegrała z Kostaryką 0:1. Przed mundialem takie spotkanie nie miałoby wyraźnego faworyta, ale to zweryfikowały środowe mecze, w których Azjaci pokonali Niemcy 2:1, a drużyna z Ameryki Środkowej została rozbita przez Hiszpanię 0:7. W tym kontekście niedzielny wynik to spora niespodzianka.

Do jeszcze większej niespodzianki doszło w grupie F, w której Belgia - brązowy medalista mundialu w Rosji - przegrała z Marokiem 0:2. Bramki zdobyli Abdelhamid Sabiri (73. z rzutu wolnego) i Zakaria Aboukhlal (90+2.).

"To trudny do zaakceptowania wynik. Po stracie bramki nasza organizacja gry się posypała. Ten pierwszy gol miał znaczący wpływ na resztę meczu" - ocenił hiszpański szkoleniowiec pokonanych faworytów Roberto Martinez.

Do niecodziennych scen doszło także tuż przed pierwszym gwizdkiem sędziego, kiedy zgłoszony do gry bramkarz drużyny z Afryki Północnej Yassine Bounou odśpiewał z kolegami hymn Maroka, a następnie podszedł do trenera, chwilę z nim porozmawiał i zszedł z boiska. Od pierwszej minuty zastąpił go Munir El Kajoui.

"Miał zawroty głowy, zasugerowałem trenerowi Walidowi Regraguiemu wycofanie go z wyjściowego składu. Ale już wszystko jest w porządku, zagra przeciwko Kanadzie" - wyjaśnił w marokańskich mediach lekarz reprezentacji Abderrazak Hefti.

Drużyna z północnej Afryki została wiceliderem tabeli z czterema punktami - jednym przewagi nad "Czerwonymi Diabłami". Na prowadzeniu, również z dorobkiem czterech punktów, jest finalista poprzedniego mundialu - Chorwacja.

Zespół z Bałkanów gładko wygrał wczoraj z Kanadą 4:1, choć przez chwilę pachniało niespodzianką, bo w drugiej minucie prowadzenie ekipie z Ameryki Północnej dał Alphonso Davies.

Był to pierwszy gol Kanady w historii mistrzostw świata. Reprezentacja tego kraju wcześniej grała w turnieju finałowym tylko raz - w 1986 roku. Wówczas zakończyła fazę grupową na ostatnim miejscu po trzech porażkach i z bilansem goli 0-5.

Później jednak zdecydowanie inicjatywę przejęli Chorwaci, a na listę strzelców wpisali się Andrej Kramaric (36. i 70.), Marko Livaja (44.) oraz Lovro Majer (90+4.). Takie rozstrzygnięcie pozbawiło mającą zero punktów Kanadę szans na awans do fazy pucharowej. To dotychczas drugi wyeliminowany już uczestnik MŚ - tym pierwszym był Katar.

W sobotę reprezentacja Polski pokonała Arabię Saudyjską i szykuje się do środowego spotkania z Argentyną w ostatniej kolejce jako lider grupy C. Biało-czerwoni mają cztery punkty, Argentyna i Arabia Saudyjska - po trzy, a Meksyk - jeden.

Wygrana lub remis z "Albicelestes" zagwarantuje biało-czerwonym awans do 1/8 finału. Do fazy pucharowej podopieczni Czesława Michniewicza mogą zakwalifikować się nawet w przypadku porażki, ale będzie to zależeć od jej rozmiarów oraz wyniku spotkania Meksyku z Arabią Saudyjską.

Czytaj więcej:

MŚ 2022: Pierwsza wygrana Polski, awans Francji, Messi "zbawcą" Argentyny

MŚ 2022: Kolejna niespodzianka mundialu. Kostaryka pokonała Japonię 0:1

MŚ 2022: Sensacja w Katarze. Maroko upokorzyło Belgię

MŚ 2022: Dzisiaj szwajcarski test Brazylii, Ronaldo powalczy o kolejne gole

    Advertisement
    Advertisement
    Rates by NBP, date 27.03.2024
    GBP 5.0327 złEUR 4.3153 złUSD 3.9857 złCHF 4.4018 zł
    Advertisement

    Sport


    Advertisement
    Advertisement