'Modern day Robin Hood' jailed for carrying bow and arrows through town centre
Uzbrojeni funkcjonariusze i policyjny śmigłowiec pojawiły się 18 lipca w Rugby po tym, jak Andrzej W. przechadzał się ze śmiercionośną bronią w pobliżu stacji kolejowej.
33-letni Polak został aresztowany. W czasie przesłuchania mężczyzna przyznał, że dwa tygodnie wcześniej kupił łuk i planował z niego strzelać w ogrodzie brata. Tłumaczył, iż nie wiedział, że to nielegalne.
W sądzie w Warwickshire 33-latek przyznał się do posiadania broni w miejscu publicznym, za co został skazany na 16 tygodni pozbawienia wolności.
"Nie wiem, czy pan Andrzej uważał się za współczesnego Robin Hooda, ale wiem, że jego postępowanie doprowadziło do przeprowadzenia poważnej akcji policyjnej i zablokowania części Rugby" - oświadczył po rozprawie inspektor Dave Kettle z policji w Warwickshire.