Miliony osób w UK zapłacą £75 mniej za prąd i gaz
Ofgem ustala maksymalne ceny, które mogą być naliczane za gaz i energię elektryczną dla tych, którzy nie zmienili dostawców i korzystają z taryf domyślnych.
"Gdy spadają koszty dostawy energii elektrycznej i gazu, dostawcy muszą przenosić te oszczędności na swoich klientów" - zaznacza szef regulatora, Dermot Nolan.
W Wielkiej Brytanii ok. 11 milionów gospodarstw domowych ma taryfy domyślne, czyli zwykle standardową ofertę zmienną. Tacy klienci, którzy zużywają typową ilość energii i korzystają z polecenia zapłaty, otrzymają od października średni rachunek na 1 179 funtów rocznie. To o ok. 75 funtów mniej niż dotychczas.
Jednak, jak informuje Ofgem, oszczędność będzie zależeć od tego, z jakiego dostawcy korzystamy i czy płacimy za pomocą polecenia zapłaty czy nie. Regulator dodaje też, że - zgodnie z definicją Ofgem - "typowy klient" to taki, który zużywa w ciągu roku 3 100 kW energii elektrycznej i 12 000 kW gazu.
Tymczasem Stephen Murray, ekspert ds. energii w MoneySuperMarket, ostrzega, że nowy limit wciąż jest wyższy niż poziom 1 137 funtów ustalony w styczniu. "Co najważniejsze, obecnie na rynku dostępnych jest ponad 100 tańszych taryf" - przypomina Murray.
Od 2021 r. Ofgem dwa razy w roku będzie ustalać maksymalny pułap cenowy dla gospodarstw domowych w Anglii, Walii i Szkocji.
Irlandia Północna ma osobny regulator energii i własny pułap cen.