Mieszkańców angielskiej wioski terroryzuje paw. Zyskał ksywę Conor McGregor
Conor McGregor to irlandzki zawodnik MMA znany z brutalności, nokautującego ciosu i niekonwencjonalnego stylu walki. Nazwisko tego zadziornego i nieustępliwego sportowca jak ulał pasuje do pawia, który terroryzuje Seaton.
Pete, bo tak naprawdę ma na imię ma krewki ptak, kręci się po okolicy, włamuje do domów i wszędzie zostawia po sobie odchody. Ale to jeszcze nic. Paw szczególnie cięty jest na nowe błyszczące samochody, bo widząc w karoserii swoje odbicie, myśli, że to rywal i atakuje bez pardonu.
"Dziobie i pluje, aż w końcu zaczyna walić głową w samochód. Zwykle zarysowania da się wypolerować, ale jak naprawdę go poniesie, to straty sięgają setek funtów" - wyznał w rozmowie z "Daily Mirror" Nick Rollinson, jeden z mieszkańców Seaton.
This is crazy! ððð @DailyMirror He has been compared to @TheNotoriousMMA ðhttps://t.co/WyATecyjRq
— Alex Whilding ð´ó §ó ¢ó ·ó ¬ó ³ó ¿ (@Alexwxm99) April 28, 2022
Pete aka Conor McGregor szczególnie upodobał sobie dwa modele aut. "W naszej wiosce jest wielu starszych ludzi, którzy jeżdżą samochodami dla niepełnosprawnych i jakoś szczególnie im to nie przeszkadza. Ale ja mam BMW za 12 tys funtów i Audi za 18 tysięcy, które on ciągle atakuje. Wali w nie łbem, aż sam zalewa się krwią. To istne szaleństwo" - żali się Andi Ramsden.
Dodaje, że paw zniszczył mu nie tylko auta. Kiedyś mężczyzna zostawił otwarte drzwi do oranżerii, by mógł tam wejść jego kot. Pet przyszedł, zaatakował kota i napaskudził w całej oranżerii.
"Ten ptak jest jak Conor McGregor. Ciągle wrzeszczy, bez względu na porę dnia i budzi ludzi. Wychodzę do pracy o 4:30, a on już się drze. Wali w drzwi auta, niszczy lakier. Ja już robiłem błotnik, drzwi, tylny zderzak" - wylicza straty Ramsden.
Pete razem z samicą Filomeną został jakiś czas temu oddany na pobliską farmę, ale ciągle z niej ucieka i wraca do Seaton. W dodatku sam, więc nieustannie szuka partnerki.
"A teraz zaczyna się sezon godowy, więc ciągle go nosi" - mówi David Atkinson, przewodniczący rady parafialnej. Wygląda więc na to, że problem szybko się nie skończy.
Czytaj więcej:
Brytyjscy naukowcy proszą o pomoc w szukaniu meteorytu, który spadł w zachodniej Anglii
Niezwykły poród w londyńskim zoo. Jeżozwierz urodził się na oczach zwiedzających