Mieszkańcom Londynu grozi gruźlica. Odsetek zachorowań wyższy niż w Iraku
Największy problem można zauważyć w trzech dzielnicach Londynu – Newham, Brent i Hounslow. Zagrożeni są także mieszkańcy Ealingu oraz Harrow, gdzie liczba chorych jest znacznie wyższa niż w pozostałych częściach metropolii.
Z raportu opracowanego przez London Assembly wynika, że na 100 000 osób zamieszkujących wyszczególnione dzielnice, aż 40 zmaga się z tą zakaźną chorobą. W niektórych miejscach liczba chorych sięga nawet 150 na 100 000 mieszkańców, podczas gdy w Rwandzie jest to 69 na 100 000, a w Iraku - 45 na 100 000.
Na ryzyko zachorowania szczególnie narażeni są bezdomni, więźniowie, osoby uzależnione od alkoholu czy narkotyków, a także imigranci i uchodźcy. BBC podkreśla, że niektóre ze szczepów gruźlicy odporne są na antybiotyki, w związku z czym koszty leczenia stają się niebotyczne i wynoszą nawet 500 000 funtów.
London Assembly wezwało burmistrza miasta Borisa Johnsona do podjęcia działań mających na celu zwiększenie świadomości wśród mieszkańców miasta.
„Nie tylko londyńczycy, ale nawet niektórzy lekarze mają nikłe pojęcie o tym, jak zapobiegać i leczyć gruźlicę. Jakość leczenia szpitalnego także pozostawia wiele do życzenia” – oświadczył jeden z autorów raportu, dr Onkar Sahota.
Jedynie 8 z 24 gmin Londynu oferuje szczepienie noworodków przeciwko tej chorobie. Lekarze podkreślają, że „to niedopuszczalne, że opieka nad dziećmi jest zależna od miejsca, w jakim przychodzą na świat”. Jak podaje BBC, władze stolicy nie ustosunkowały się jeszcze do raportu.
Do zakażenia gruźlicą dochodzi zazwyczaj drogą kropelkową przez układ oddechowy; znacznie rzadziej innymi drogami. W najczęstszej gruźlicy płucnej do jej objawów należą: ból w klatce piersiowej, krwioplucie oraz kaszel utrzymujący się ponad trzy tygodnie.
Gminy Londynu, gdzie dochodzi do największej liczby zachorowań:
1. Newham
2. Brent
3. Hounslow
4. Ealing
5. Harrow
6. Redbrigde
7. Waltham Forest
8. Greenwich
9. Barking
10. Tower Hamlets