Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Mick Schumacher: Robiłem, co mogłem. Doświadczenie zaprocentuje

Mick Schumacher: Robiłem, co mogłem. Doświadczenie zaprocentuje
Czy Mick Schumacher ma szansę powtórzyć sukces swojego ojca? (Fot. Getty Images)
Kierowca Formuły 1 Mick Schumacher, syn siedmiokrotnego mistrza świata Michaela, uważa, że choć w ubiegłą niedzielę sezonie startując w ekipie Haasa nie zdobył żadnego punktu, to robił, co mógł, a zdobyte doświadczenie zaprocentuje w przyszłości.
Reklama
Reklama

Schumacher, który został sklasyfikowany w mistrzostwach świata na 19. miejscu ex aequo z Robertem Kubicą z Alfa Romeo Racing Orlen i partnerem z ekipy Haas Rosjaninem Nikitą Mazepinem, przyznał, że nauczył się w tym roku bardzo dużo.

"Czuję, że wydobyliśmy maksimum z naszego samochodu. Wymaga on oczywiście nadal wielu poprawek, które będą systematycznie wprowadzane. Ja robiłem, co mogłem, dawałem z siebie sto procent. Mam nadzieję, że zdobyte doświadczenie zaprocentuje w przyszłości" - oznajmił kierowca.

Schumacher, który przyszedł do ekipy Haas jako zwycięzca rywalizacji w 2020 roku w Formule 2, zdaje sobie sprawę, że w wejściu do F1 pomogło mu nazwisko.

"Tak, przyszedłem z moim nazwiskiem, ale w końcu miałem też za sobą dobre wyniki w innych klasach wyścigowych. Teraz wszystko jest w moich rękach i nogach, muszę sam udowodnić, że mogę być kierowcą w F1" - uważa tegoroczny debiutant.

22-letni Mick Schumacher, absolwent akademii kierowców Ferrari, wyraził nadzieję, że w przyszłości stanie przed szansą reprezentowania barw włoskiego teamu.

"Oczywiście historia mojego ojca bardzo mnie wiąże z Ferrari, ale dzisiaj to jest bardzo odległa perspektywa" - podsumował.

    Reklama
    Reklama
    Kurs NBP z dnia 18.04.2024
    GBP 5.0589 złEUR 4.3309 złUSD 4.0559 złCHF 4.4637 zł
    Reklama

    Sport


    Reklama
    Reklama