Media: Rząd UK omawia "plan C", czyli zakaz odwiedzin w domach
Brytyjski rząd sporządził już listę środków awaryjnych w ramach planu B, który zakłada powrót do obowiązkowych masek, pracy z domu i paszportów szczepionkowych. Władze nie wskazały, w jakim przypadku plan B miałby zostać wprowadzony, wyjaśniając tylko, że pod uwagę będzie brane ogólne obciążenie publicznej służby zdrowia.
Tymczasem, jak donoszą media, ministrowie są już w trakcie analizowania najgorszego scenariusza, czyli planu C, który doprowadziłby tej zimy m.in. do ograniczenia spotkań między różnymi gospodarstwami domowymi.
"Koncentrujemy się na środkach, które można podjąć bez większego wpływu na gospodarkę, więc sklepy, puby i restauracje pozostałyby otwarte" - przekazało "The Telegraph" rządowe źródło, wskazując, że dyskusje dotyczące awaryjnego planu C są na "wczesnym etapie".
Wczoraj minister zdrowia Sajid Javid ostrzegł, że tej zimy liczba zakażeń koronawirusem może osiągnąć nawet 100 tys. dziennie. Jednocześnie wykluczył natychmiastowe wprowadzenie w życie planu B, bo, jak stwierdził, presja na NHS "nie jest nie do utrzymania".
Jednak szefowie publicznej służby zdrowia uważają, że sytuacja już wymaga podjęcia przez rząd działań. W Wielkiej Brytanii przez ostatnie dziewięć dni było ponad 40 tys. nowo wykrytych zakażeń dziennie, przy czym w poniedziałek ponad 49 tys. - najwięcej od trzech miesięcy.
Javid wskazał, że ewentualne uniknięcie przywrócenia restrykcji zależeć będzie od tego, ile spośród 8,3 mln uprawnionych osób przyjmie dawkę przypominającą szczepionki. Dotychczas zrobiło to tylko ok. 4 mln ludzi. "Trzecia dawka jest nie tylko po to, aby ratować życie, ale także po to, by zachować wolność" - podkreślił brytyjski minister zdrowia.
Czytaj więcej:
UK: Prawie 50 tys. nowych zakażeń koronawirusem - najwięcej od trzech miesięcy
Brytyjscy eksperci: Podawanie trzeciej dawki szczepionki jest zbyt powolne
Lekarze: Lekceważenie koronawirusa może zabić
Najwyższa od marca liczba nowych zgonów na Covid-19 w UK
Czy Anglia przywróci niektóre restrykcje? NHS zaniepokojone rosnącą liczbą zakażeń
Brytyjski minister zdrowia: "Na razie nie przywracamy restrykcji covidowych"