Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Media: Premier May odmawia rezygnacji ze stanowiska

Media: Premier May odmawia rezygnacji ze stanowiska
Jedynie "Daily Express" wezwał posłów do tego, aby "opowiedzieli się za premier i rozwiązali temat Brexitu". (Fot. Getty Images)
Dzisiejsze wydania brytyjskich mediów relacjonują przebieg spotkania premier Theresy May z członkami eurosceptycznego skrzydła Partii Konserwatywnej, którzy namawiali ją do rezygnacji ze stanowiska. Szefowa rządu miała jednoznacznie odrzucić te sugestie.
Reklama
Reklama

W rzadkim, całostronicowym komentarzu redakcyjnym na pierwszej stronie "The Sun" dołączył do głosów wzywających May do ustąpienia z urzędu, pisząc wprost: "Czas się skończył, Theresa". "Premier wykazała się odwagą, ale aby dopiąć swój projekt porozumienia i zrealizować Brexit musi teraz zrezygnować" - argumentowano.

"The Sun" zastrzegło jednak, że May "zasługuje na uznanie", bo jest "oddanym urzędnikiem państwowym z niewzruszonym poczuciem obowiązku, który w 2016 roku wziął na siebie jedno z największych wyzwań od czasów II wojny światowej", podkreślając m.in. jej "nieustępliwe uznanie dla woli większości, która zagłosowała za wyjściem z UE".

Tabloid przyznał, że premier popełniła błędy - m.in. personalne - ale skonkludował, że jeśli byłaby w stanie wznieść się nad polityczne rozgrywki i zrezygnować ze stanowiska w celu dopełnienia procesu opuszczenia Wspólnoty, to "zapisałaby się w historii jako świetny urzędnik państwowy i lider, który doprowadził do Brexitu, udowadniając Brytyjczykom, że nasza demokracja jest silna i dużo, dużo ważniejsza od jakiejkolwiek pojedynczej osoby".

Gazeta relacjonowała także przebieg wczorajszego spotkania szefowej rządu z przedstawicielami eurosceptycznego skrzydła Partii Konserwatywnej - w tym wymienianymi wśród faworytów do jej zastąpienia byłymi ministrami ds. Brexitu Davidem Davisem i Dominikiem Raabem - którzy również mieli ją namawiać do obiecania swojej rezygnacji w zamian za poparcie w kluczowym głosowaniu. Jak jednak zaznaczono, May stanowczo odmówiła dyskusji na ten temat.

Brytyjski parlament już dwukrotnie odrzucił umowę May dotyczącą Brexitu. (Fot. Getty Images)

Podobne informacje przekazał dzisiejszy "Daily Telegraph", pisząc, że podczas "szczerej" trzygodzinnej rozmowy w rezydencji premier w Chequers May jednoznacznie odrzuciła sugestie dotyczące swojej rezygnacji, a następnie przerwała próbę ponownego podniesienia tego w dalszych rozmowach.

Źródło na Downing Street podkreśliło, że May jest zaniepokojona, że wcześniejsze przedstawienie daty swojego odejścia - które w przypadku przegłosowania projektu umowy wyjścia z UE prawdopodobnie zbiegłoby się w czasie z wyjściem kraju ze Wspólnoty, pozwalając jej na zrealizowanie tego zobowiązania - sprawiłoby, że wyglądałaby na "słabego" premiera, co mogłoby dalej jej zaszkodzić w prowadzeniu polityki krajowej.

"Daily Telegraph" przypomniał, że wcześniej podobne wezwania do rezygnacji ze stanowiska wystosowali do May m.in. szef klubu parlamentarnego (tzw. komitetu 1922) Graham Brady, a także przynajmniej część z jej rzeczników dyscypliny partyjnej, którzy ostrzegali, że nie mają możliwości zmuszenia posłów do głosowania zgodnie z rządowymi propozycjami w sprawie Brexitu.

Z kolei "Times" - który w sobotę także wezwał premier do ustąpienia - poinformował, że szefowa rządu planuje przeprowadzenie serii głosowań nad alternatywnymi planami w sprawie Brexitu, w tym także zakładającymi członkostwo we wspólnym rynku UE lub unii celnej. Jak zaznaczono, takie podejście może służyć zmuszeniu eurosceptyków do poparcia jej planu jako jedynej realnej wersji Brexitu, która choćby częściowo spełnia ich oczekiwania.

Liberalny "Guardian" także wskazał na konieczność zmiany premiera, sugerując opcję powołania technicznego premiera, który mógłby spróbować uzyskać ponadpartyjne poparcie dla nowego podejścia do rozwodu z UE. Gazeta podała w tym kontekście nazwisko faktycznego wicepremiera w rządzie May, proeuropejskiego Davida Lidingtona.

W zupełnie innym tonie wypowiedział się eurosceptyczny "Daily Express", który wezwał posłów do tego, aby "opowiedzieli się za premier i rozwiązali temat Brexitu".

Szczegóły tego planu mają być omówione na dzisiejszym nadzwyczajnym posiedzeniu rządu przed zaplanowanym na popołudnie oświadczeniem May w Izbie Gmin, na którym zrelacjonuje przebieg ubiegłotygodniowego szczytu Rady Europejskiej. Liderzy UE podjęli wówczas decyzję o opóźnieniu Brexitu do 12 kwietnia (w razie braku porozumienia lub konieczności dalszego przedłużenia) lub 22 maja (w razie implementacji jej porozumienia).

    Reklama
    Reklama
    Kurs NBP z dnia 27.03.2024
    GBP 5.0327 złEUR 4.3153 złUSD 3.9857 złCHF 4.4018 zł
    Reklama

    Sport


    Reklama
    Reklama