Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Media: Johnson będzie przekonywać UE, by nie zakazywała eksportu szczepionek

Media: Johnson będzie przekonywać UE, by nie zakazywała eksportu szczepionek
Boris Johnson zamierza przypomnieć Ursuli von der Leyen o jej wcześniejszych zapewnieniach, iż nie zakaże eksportu szczepionek. (Fot. Getty Images)
Brytyjski premier Boris Johnson będzie przed czwartkowym szczytem UE rozmawiał z przywódcami najważniejszych państw unijnych, aby odwieść ich od pomysłu wprowadzenia zakazu eksportu szczepionek przeciw Covid-19 - podają dziś brytyjskie media.
Reklama
Reklama

O takim zakazie rozmawiać mają w czwartek przywódcy UE podczas wirtualnego szczytu. W krajach UE narasta frustracja z powodu powolnego tempa szczepień - do tej pory w całej UE podano 54 mln dawek szczepionki, a przynajmniej jedną otrzymało 10 proc. dorosłej populacji. Tymczasem w Wielkiej Brytanii podano prawie 30 mln dawek, a przynajmniej jedną zaszczepiono 52,5 proc. dorosłych mieszkańców.

Jak podają brytyjskie media, Johnson już rozmawiał na temat dyskutowanego w UE zakazu eksportu szczepionek z przewodniczącą Komisji Europejskiej Ursulą von der Leyen oraz z premierami Holandii i Belgii, Markiem Rutte i Alexandrem De Croo, a w planach na początek tego tygodnia ma też rozmowy z prezydentem Francji Emmanuelem Macronem i kanclerz Niemiec Angelą Merkel.

UE rozważa wprowadzenie zakazu eksportu szczepionek w związku z ich niewystarczającą ilością na własnym rynku, a także dlatego, że oskarża brytyjski rząd o to, że sam wprowadził taki zakaz, czemu jednak Londyn stanowczo zaprzecza. Brytyjsko-szwedzka firma farmaceutyczna AstraZeneca wyjaśnia, że problemy z dostawami jej szczepionek do UE wynikają z faktu, że Bruksela podpisała kontrakt później niż rząd brytyjski.

Według sporządzonych dla dziennika "The Guardian" wyliczeń firmy analitycznej Airfinity, Wielka Brytania była do niedawna na dobrej drodze, by rządowy cel, jakim jest zaszczepienie całej dorosłej populacji do końca lipca, został osiągnięty na sześć tygodni przed terminem. Jednak problemy z dostawami partii szczepionek fabryki AstraZeneki w Indiach spowodowały, że zrealizowane to zostanie prawie dwa tygodnie później - 23 czerwca, zamiast 10.

Natomiast ewentualne wprowadzenie przez UE eksportu szczepionek firm Pfizer/BioNTech przesunie termin zaszczepienia całej populacji Wielkiej Brytanii na 5 sierpnia; gdyby zakazem były objęte również szczepionki firm Moderna i Johnson & Johnson, które jeszcze nie są stosowane w tym kraju, opóźnienie zwiększyłoby się do 27 sierpnia. Jak wskazuje Airfinity, unijne embargo mocno zaszkodziłoby Wielkiej Brytanii, lecz samej Unii niewiele by pomogło, bo przyspieszyłoby to szczepienia zaledwie o tydzień.

Brytyjska wiceminister zdrowia Helen Whately zapewniła dziś w rozmowie z mediami, że cel, jakim jest zaoferowanie szczepionki wszystkim osobom z dziewięciu grup priorytetowych do 15 kwietnia i całej dorosłej populacji do końca lipca, pozostaje aktualny. Wezwała też UE do respektowania złożonych obietnic, że nie będzie blokować eksportu szczepionek.

"Myślę, że możemy przypomnieć UE o zobowiązaniach, jakie podjęła. Szczególnie Ursula von der Leyen obiecała premierowiJohnsonowi, że UE nie będzie blokować wypełniania przez firmy ich zobowiązań wynikających z kontraktów na dostawy szczepionek - i UE musi bezwzględnie dotrzymać tego zobowiązania. Nacjonalizm szczepionkowy, spekulowanie na temat ograniczenia podaży nikomu nie pomagają" - przekazała Whately w Sky News.

Czytaj więcej:

"AstraZeneca musi dostarczać do UE szczepionki z Wielkiej Brytanii"

Sondaż: Ponad 50 proc. Polaków boi się brytyjskiej szczepionki

    Reklama
    Reklama
    Kurs NBP z dnia 29.03.2024
    GBP 5.0300 złEUR 4.3009 złUSD 3.9886 złCHF 4.4250 zł
    Reklama

    Sport


    Reklama
    Reklama