Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Media: Boris Johnson zaczyna układać swój przyszły rząd

Media: Boris Johnson zaczyna układać swój przyszły rząd
Boris Johnson jest niemal pewny swojego zwycięstwa. (Fot. Getty Images)
Faworyt do objęcia urzędu premiera Wielkiej Brytanii i lidera Partii Konserwatywnej Boris Johnson rozpoczął rozmowy ws. obsady stanowisk w swoim rządzie - poinformował 'The Times'. Były szef MSZ uzyskał też poparcie dziennika 'The Telegraph'.
Reklama
Reklama

Według "Timesa", Johnson przerwał trwającą kampanię wyborczą w walce o zastąpienie odchodzącej Theresy May, aby spotkać się m.in. ze swymi konkurentami z wcześniejszych etapów rywalizacji - ministrem środowiska Michaelem Govem i szefem MSW Sajidem Javidem.

Spekuluje się, że Gove - który ostro ścierał się z Johnsonem w trakcie debat telewizyjnych i powstrzymał go przed ubieganiem się o stanowisko premiera w 2016 roku - ma utrzymać obecną pozycję, a Javid, były dyrektor zarządzający Deutsche Banku w Wielkiej Brytanii, może nawet objąć ministerstwo finansów, stając się pierwszą osobą wywodzącą się z mniejszości etnicznej na tym stanowisku.

Najbliżsi doradcy polityka rozpoczęli już przymiarki pod kątem wszystkich 109 ról ministerialnych w nowym rządzie - dodaje dziennik.

W piątek pierwsi członkowie Partii Konserwatywnej powinni otrzymać karty do głosowania na następcę May na stanowisku lidera ugrupowania i nowego premiera Wielkiej Brytanii. Badania wśród sympatyków torysów wskazują, że historycznie większość osób oddaje głosy niemal od razu po otrzymaniu karty, co - jak zaznaczają media - oznacza, że kolejne 72 godziny mogą być decydujące dla całego procesu.

Jednocześnie oficjalnego poparcia udzielił Johnsonowi konserwatywny dziennik "Daily Telegraph", nazywając go "Panem Brexitem" i apelując o to, aby "otrzymał szansę na jego zrealizowanie".

Gazeta przypomniała, że "jednym z kandydatów jest mężczyzna, którego nasi czytelnicy znają bardzo dobrze", przypominając, że w 1989 roku wysłała 24-letniego wówczas Johnsona do Brukseli, gdzie był korespondentem opisującym działanie Unii Europejskiej.

Jak zaznaczono, w jego korespondencjach można "śledzić proces tego, jak coraz bardziej staje się zdziwiony, sfrustrowany i rozdrażniony unijną biurokracją opętaną chęcią ograniczenia Wielkiej Brytanii", uznając w końcu, że najlepszym rozwiązaniem byłoby opuszczenie Wspólnoty. "W ciągu lat wielu naszych czytelników doszło do tego samego wniosku" - podkreślono.

Kto wprowadzi się na Downing Street po Theresie May? Wkrótce się dowiemy. (Fot. Getty Images)

Polityk do dzisiaj pisze cotygodniowe felietony dla dziennika, za które otrzymuje 275 tys. funtów (1,3 miliona złotych) rocznie.

"Johnson jest Panem Brexitem: to on zidentyfikował problem, stał na czele kampanii za wyjściem z UE i wygrał referendum z 2016 roku. Teraz ma szansę, aby wyrwać ten projekt z rąk polityków, którzy prawie go zniszczyli przez swoją opozycję wobec niego lub nieudolność" - zaznaczono.

Dziennik skrytykował także drugiego z kandydatów, obecnego szefa MSZ Jeremy'ego Hunta, przypominając, że "głosował w referendum za pozostaniem we Wspólnocie i nie zobowiązał się w stu procentach do wyjścia w terminie 31 października - niezależnie od tego, czy wypracujemy umowę, czy nie". Jak jednak uznano, "powinien on mieć jasną przyszłość na najwyższych stanowiskach w przyszłym rządzie".

Jednocześnie jednak tabloid "The Sun" ujawnił, że w przeszłości szefowie służb specjalnych mieli wątpliwości dotyczące Johnsona, które doprowadziły do tego, że nie otrzymywał pełnych informacji w obawie o to, że może je przypadkiem ujawnić. Jak zaznaczono, ostatecznie polecenie o ograniczeniu szczegółowości jego briefingów zostało wydane przez May.

Gazeta zaznaczyła, że te doniesienia "zmuszają do postawienia poważnych pytań dotyczących relacji Johnsona z szefami służb, gdyby za trzy tygodnie został premierem Wielkiej Brytanii".

Członkowie Partii Konserwatywnej będą głosowali w sprawie następcy May do 22 lipca, a wynik powinien być ogłoszony następnego dnia. Nowy premier najprawdopodobniej obejmie stanowisko 24 lipca, po cotygodniowej sesji pytań i odpowiedzi, która będzie dla May okazją do pożegnania się z urzędem.

Dla nowego szefa rządu pierwszym wyzwaniem będzie szybkie wznowienie rozmów z Unią Europejską i wypracowanie kompromisu dotyczącego warunków opuszczenia Wspólnoty przed ustalonym na 31 października terminem Brexitu.

    Reklama
    Reklama
    Kurs NBP z dnia 16.04.2024
    GBP 5.0609 złEUR 4.3197 złUSD 4.0687 złCHF 4.4554 zł
    Reklama

    Sport


    Reklama
    Reklama