May do liderów UE: Porzućcie nieakceptowalne żądania
Według źródeł agencji Reutera, szefowa brytyjskiego rządu argumentowała podczas wieczornego wystąpienia, że unijna propozycja w sprawie granicy między Irlandią Północną a Republiką Irlandii wymuszałaby na brytyjskim rządzie wyrażenie zgody na "prawne oddzielenie" Irlandii Północnej od reszty kraju przez zezwolenie na funkcjonowanie dwóch oddzielnych reżymów celnych na terytorium Zjednoczonego Królestwa.
"Wydaje mi się, że przedstawiłam poważne i wykonalne propozycje. Oczywiście, nie zgodzimy się w każdym szczególe, ale liczę na to, że odpowiecie tym samym. Ciężar wypracowania porozumienia spoczywa na nas wszystkich" - miała według relacji jednego z dyplomatów tłumaczyć May.
Reuters zaznaczył, że trwające negocjacje w sprawie wyjścia Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej utknęły w martwym punkcie w obliczu braku kompromisowego rozwiązania dotyczącego przyszłej relacji Irlandii Północnej z Irlandią.
Jak zastrzeżono, brytyjska premier miała także w swoim wystąpieniu stanowczo wykluczyć "opóźnienie lub przedłużenie" obecnych negocjacji rozpoczętych na podstawie Artykułu 50 Traktatu o Unii Europejskiej (TEU), a także – postulowane przez niektórych polityków oraz związki zawodowe drugie referendum ws. wyjścia z Unii Europejskiej.
Dziś rano May wzięła udział w Salzburgu w sesji dotyczącej bezpieczeństwa, na której omówiła najnowsze ustalenia służb dotyczące próby zabójstwa byłego pułkownika GRU i współpracownika brytyjskiego wywiadu Siergieja Skripala, do którego doszło w marcu br. w Salisbury.
Następnie brytyjska premier opuściła salę, pozwalając pozostałym liderom na swobodną wymianę opinii na temat Brexitu. O ich ustaleniach dowie się dopiero później, po rozmowie z szefem Rady Europejskiej Donaldem Tuskiem. Były polski premier jeszcze przed rozpoczęciem szczytu w Salzburgu ostrzegał jednak, że brytyjskie propozycje ws. Irlandii Północnej i ram przyszłej współpracy gospodarczej z UE "muszą zostać przepracowane".