May: Potrzebujemy dalszego opóźnienia Brexitu
Przemawiając na Downing Street po ponad siedmiogodzinnym posiedzeniu rządu ws. opuszczenia Wspólnoty, May podkreśliła, że intencją rządu pozostaje wyjście z UE w terminie, który pozwoli na uniknięcie udziału w majowych wyborach do Parlamentu Europejskiego.
May zaznaczyła, że wyjście Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej jest "decydującym momentem w historii tych wysp", dodając, że "zrealizowanie interesu narodowego wymaga jedności narodowej" w tej sprawie.
Szefowa rządu zobowiązała się jednocześnie do podjęcia ponadpartyjnych konsultacji z liderem opozycyjnej Partii Pracy Jeremym Corbynem. Wcześniej parlament trzykrotnie odrzucił rządową propozycję porozumienia ws. opuszczenia Wspólnoty.
Jak podkreśliła, "idealnym wynikiem tego procesu byłoby porozumienie się ws. podejścia do przyszłych relacji z UE, które realizuje wynik referendum i które moglibyśmy przedstawić Izbie do akceptacji, a następnie pojechać z tym na przyszłotygodniową Radę Europejską".
May dodała, że gdyby liderzy obu partii nie byli w stanie porozumieć się w tej sprawie, przedstawiliby parlamentowi szereg dostępnych opcji, z których posłowie mieliby wybrać jedną.
Jak jednak zaznaczyła, inaczej niż w przeprowadzonych w ciągu ostatniego tygodnia dwóch rundach orientacyjnych głosowań, wynik takiej procedury byłby wiążący dla rządu. "Aby ten proces zadziałał, potrzebujemy jednak tego, aby opozycja również się na to zgodziła" - zastrzegła.
Premier dodała, że następnie jej administracja przedstawi nowy projekt ustawy implementującej umowę wyjścia z UE z intencją przyjęcia jej przez parlament przed 22 maja, co pozwoliłoby na uniknięcie udziału w wyborach do Parlamentu Europejskiego.
"To trudne czasy dla wszystkich, a emocje są rozbuchane po wszystkich stronach tej dyskusji. Możemy i musimy jednak doprowadzić do wypracowania kompromisów, które realizują to, za czym Brytyjczycy zagłosowali w referendum z 2016 roku" - podkreśliła May.