Maraton w Londynie: Mo Farah szlifuje formę w Etiopii

W lutym urodzony w Somalii Brytyjczyk, który 23 marca obchodził 40. urodziny, zapowiedział, że ten sezon będzie dla niego ostatnim w karierze i nie wybiera się na igrzyska do Paryża w 2024 r.

Sprawdzianem formy dla Faraha przed maratonem w Londynie ma być bieg na 10 km, który odbędzie w Port-Gentil w Gabonie 8 kwietnia - poinformował portal BBC.

Dziennikarze zastanawiają się, czy prestiżowy dystans w stolicy Wielkiej Brytanii będzie ostatnim maratonem w karierze utytułowanego zawodnika, trzykrotnego mistrza olimpijskiego.

W stolicy Wielkiej Brytanii ostatnio pobiegł na dystansie 42 km i 195 m w 2019 roku, zaś rok wcześniej osiągnął najlepszy wynik (2:06.22) w tej imprezie, zajmując trzecią lokatę.

Do tej pory wziął udział w pięciu maratonach i za każdym razem osiągał czas poniżej 2 godzin i 10 minut. Przed rokiem udział w biegu w Londynie uniemożliwiła mu kontuzja stawu biodrowego.

Farah jest mistrzem olimpijskim na 5 000 i 10 000 m z Londynu (2012) i Rio de Janeiro (2016). Ponadto ma w dorobku po trzy złote medale mistrzostw świata na obu dystansach. Brytyjczyk nie zakwalifikował się do igrzysk w Tokio 2021. Nie wystąpił również w ubiegłorocznych MŚ w amerykańskim Eugene.