Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Manchester City bliżej tytułu. Wygrana Tottenhamu bez Mourinho

Manchester City bliżej tytułu. Wygrana Tottenhamu bez Mourinho
Manchester City (białe stroje) musiał się namęczyć, by na wyjeździe pokonać Aston Villę... (Fot. Getty Images)
Manchester City pokonał wczoraj na wyjeździe Aston Villę 2:1 w zaległym meczu angielskiej ekstraklasy piłkarskiej i umocnił się na prowadzeniu w tabeli. Southampton, w barwach którego całe spotkanie rozegrał Jan Bednarek, przegrał w Londynie z Tottenhamem Hotspur 1:2.
Reklama
Reklama

Pierwsza połowa meczu w Birmingham rozpoczęła się od niespodzianki. Po kilku sekundach od rozpoczęcia gry ze środka boiska goście stracili piłkę, a akcję rywali wykończył Ollie Watkins i lider przegrywał 0:1. Serwis statystyczny Opta podał, że bramka padła w 20. sekundzie i była drugą najszybciej straconą przez "The Citizens" w blisko 30-letniej historii Premier League.

Podopieczni hiszpańskiego trenera Josepa Guardioli z czasem jednak się "przebudzili" i w 22. minucie doprowadzili do wyrównania. Składną akcję po podaniu Portugalczyka Bernardo Silvy wykończył Philip Foden. W 40. faworyt już prowadził - ponownie asystował Silva, a do siatki trafił Hiszpan Rodri.

Kilka chwil po tym drugim golu obrońca gości John Stones brutalnie sfaulował rywala i sędzia - po obejrzeniu powtórki - pokazał mu czerwoną kartkę. Aston Villa mogła mieć zatem nadzieję na odrobienie strat w drugiej połowie, jednak gra w przewadze trwała niecały kwadrans. W 57. minucie drugą żółtą kartkę zobaczył pomocnik gospodarzy Matty Cash. Siły się wyrównały, a wynik się już nie zmienił.

"The Citizens" mają 77 punktów po 33 meczach i wyprzedzają o 11 wicelidera i lokalnego rywala - Manchester United. "Czerwone Diabły" rozegrały 32 spotkania.

Czołowej dwójki raczej nikt już nie dogoni, ale ciekawie zapowiada się walka o miejsca 3-4, również premiowane awansem do Ligi Mistrzów. Obecnie na podium jest Leicester City - 56 pkt (po 31 meczach). Tuż za "Lisami" są Chelsea Londyn i West Ham United Łukasza Fabiańskiego - po 55 pkt (po 32 spotkaniach), a dalej Tottenham i Liverpool - po 53, przy czym londyńczycy rozegrali 33, a Liverpool - 32 mecze.

Tottenham awansował wczoraj przed ustępującego mistrza Anglii dzięki zwycięstwu nad Southampton 2:1. Gole dla gospodarzy zdobyli Walijczyk Gareth Bale (60.) i Koreańczyk Son Heung-Min (90. z karnego), a dla gości trafił Danny Ings (30.). To czwarta porażka "Świętych" w ostatnich pięciu kolejkach, jednak wciąż mają oni dziewięć punktów przewagi nad strefą spadkową.

Na ławce trenerskiej gospodarzy zadebiutował Ryan Mason. wychowanek i wieloletni piłkarz Tottenhamu zastąpił zwolnionego w poniedziałek Portugalczyka Jose Mourinho. Obowiązki trenera pierwszej drużyny ma pełnić co najmniej do końca sezonu.

Czytaj więcej:

Ważna wygrana West Ham United. Manchester United wciąż mocny

Puchar Anglii: Chelsea wyeliminowała Manchester City i zagra w finale

Puchar Anglii: Piłkarze Leicester lepsi w półfinale od drużyny Bednarka

Upada pomysł organizacji piłkarskiej Superligi

    Reklama
    Reklama
    Kurs NBP z dnia 24.04.2024
    GBP 5.0220 złEUR 4.3177 złUSD 4.0417 złCHF 4.4202 zł
    Reklama

    Sport


    Reklama
    Reklama