Mailowanie w podróży "powinno wliczać się do czasu pracy"
Powszechny dostęp do Wi-Fi w pociągach i popularność telefonów komórkowych powoduje wydłużenie dnia roboczego Wyspiarzy - wynika z badań przeprowadzonych przez University of the West of England.
Naukowcy przebadali 5 000 pasażerów kolei na trasach dojazdowych do Londynu. "Jestem pracującą mamą, potrzebuję tego czasu" – wyjawiła jedna z podróżnych ekspertom. "To dla mnie bardzo ważne, że mogę wykonywać pracę w pociągu" – podkreśliła kobieta dojeżdżająca regularnie do Londynu z Aylesbury.
Naukowcy ustalili, że pora dnia nie ma tu znaczenia - maile związane z pracą wysyłają zarówno ci, którzy dopiero jadą do firm, jak i ci, którzy wracają z pracy.
"Ustalenie tego co jest, a co nie jest pracą, biorąc pod uwagę podróż do i z firmy, jest ogromnym wyzwaniem dla pracodawców” - stwierdziła dr Juliet Jain z uniwersyteckiego Centrum Transportu i Społeczeństwa.
"Zaliczenie podróży jako pracy może spowodować, że pracownicy nie będą dojeżdżać w tym samym czasie, co spowoduje zmniejszenie tłoku w pociągach w godzinach szczytu” - dodała Jain.