Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

ME siatkarzy: Polacy pokonali Serbię 3:2

ME siatkarzy: Polacy pokonali Serbię 3:2
Polscy siatkarze odnieśli ważną wygraną w bardzo emocjonującym i trzymającym napięciu spotkaniu z Serbią. (Fot. Twitter/@PolskaSiatkowka)
Polscy siatkarze pokonali wczoraj w Krakowie Serbię 3:2 w swoim drugim meczu w grupie A mistrzostw Europy. Biało-czerwoni odnieśli drugie zwycięstwo w tym turnieju; w czwartek pokonali Portugalię 3:1, a jeszcze dziś zagrają z Grecją.
Reklama
Reklama

Mecz mistrzów świata z mistrzami Europy wywołał ogromne zainteresowanie. Krakowska Tauron Arena wypełniła się do ostatniego miejsca. Przed rozpoczęciem gry przed kibicami zaprezentowała się reprezentacja Polski do lat 19, która w czwartek wywalczyła w Teheranie tytuł mistrza świata. Wyczyn młodych siatkarzy kibice nagrodzili owacją na stojąco.

Pierwszy set bardzo długo miał wyrównany przebieg. Przy stanie 10:10 gospodarze zdobyli trzy kolejne punkty i trener Serbów Slobodan Kovac poprosił o przerwę. Nie przyniosło to efektu, bo po chwili Wilfredo Leon posłał asa serwisowego. To był przełomowy moment tej partii, gdyż rywale, choć udało im się zmniejszyć straty do jednego punktu (20:19), nie odzyskali już inicjatywny. Przy stanie 23:21 Bartosz Kurek popisał się efektownym zbiciem, a potem autowy atak Aleksandara Atanasijevica zapewnił biało-czerwonym wygraną w tym secie.

W drugim do stanu 14:14 gra toczyła się w zasadzie "punkt za punkt". Wtedy Polacy, m.in. po efektownym bloku Fabiana Drzyzgi, odskoczyli na dwa "oczka". Wydawało się, że to może być przełomowy moment. I takim się okazał, ale to Serbowie przejęli inicjatywę i zdobyli kolejno pięć punktów. Biało-czerwoni mieli ogromne problemy z przyjęciem zagrywki Srecko Lisinaca.

Polacy nie poddawali się i zmniejszyli straty. Po autowym ataku Atanasijevica kibiców ogarnęła euforia, bo na tablicy wyświetlił się wynik 22:22, ale Serbowie poprosili o weryfikację i okazało się, że Leon dotknął nogą siatki. Zamieszanie trwało kilka minut, gdyż mocno protestował trener Vital Heynen. Biało-czerwoni obronili jeszcze dwa setbole, lecz mocny atak Urosa Kovacevica przesądził sprawę.

W trzeciej partii Polacy mieli tylko krótkie okresy dobry gry. Tak było, gdy od stanu 6:12 udało im się doprowadzić do remisu 17:17. Gdy wydawało się, że końcówka może być emocjonująca, Serbowie zdobyli pięć kolejnych punktów. Seta zakończył serwis Bartosza Kurka w siatkę.

Polacy nie załamali się i doprowadzili do tie-breaka. Pomogła im tym skuteczna gra blokiem. Przy stanie 19:18 w czwartej odsłonie w ten sposób zdobyli dwa punkty, co sprawiło, że w końcówce kontrolowali sytuację. Czwartą partię zakończył efektownym atakiem ze środka Jakub Kochanowski.

W decydującej partii znowu dobrze funkcjonował polski blok, co skutkowało prowadzeniem 4:1. Po potężnym zbiciu Kurka na 9:6 trener Serbów poprosił o czas i jego podopieczni odrobili straty, doprowadzając do remisu po 12.

Końcówka była niezwykle emocjonująca. W głównej roli wystąpił Mateusz Bieniek. Polski środkowy najpierw popisał się skutecznym blokiem, a potem mocnym zbiciem zdobył decydujący punkt.

Polacy jeszcze dziś wieczorem zmierzą się z Grecją, która ma w dorobku dwie porażki – 2:3 z Ukrainą i 0:3 z Belgią.

Gospodarzami tegorocznych mistrzostw Europy są cztery kraje: Polska, Czechy, Estonia i Finlandia. Półfinały i mecze o medale odbędą się 18-19 września w Katowicach.

    Reklama
    Reklama
    Kurs NBP z dnia 25.04.2024
    GBP 5.0427 złEUR 4.3198 złUSD 4.0276 złCHF 4.4131 zł
    Reklama

    Sport


    Reklama
    Reklama