Lotnisko w Luton już otwarte. Saperzy zdetonowali podejrzany pakunek
Setki pasażerów utknęły poza terminalem, czekając na unieszkodliwienie pakunku. Na polecenie władz portu ewakuowano terminal i zamknięto drogę dojazdową na lotnisko.
Saperzy poinformowali, że podejrzany pakunek, który spowodował zamieszanie, nie stanowił zagrożenia.
Według agencji dpa, która rozmawiała z rzecznikiem lotniska, chodziło o "podejrzany przedmiot", najprawdopodobniej domowy sprzęt elektroniczny, znajdujący się w bagażu podręcznym jednego z pasażerów. Ochrona lotniska uznała jego wyjaśnienia za niesatysfakcjonujące, a władze portu podjęły decyzję o kontrolowanym wysadzeniu w powietrze przedmiotu.
Lotnisko wróciło do pracy około godz. 18:00 czasu lokalnego.
Luton to szóste co do wielkości lotnisko w Wielkiej Brytanii i czwarte wśród portów lotniczych obsługujących aglomerację londyńską (po Heathrow, Gatwick i Stansted). Obsługuje przede wszystkim loty do miejscowości turystycznych, a także m.in. połączenia z kilku miast w Polsce.
Pod koniec sierpnia Wielka Brytania podniosła stopień zagrożenia terrorystycznego do poziomu drugiego w pięciostopniowej skali ze względu na możliwe zamachy dżihadystów z ugrupowania Państwo Islamskie. Drugi stopień alertu oznacza wysokie prawdopodobieństwo ataku, choć bez informacji wywiadowczych wskazujących na jego bezpośrednią bliskość.