Lot deportacyjny z UK z czterema osobami na pokładzie
Niektórzy skazańcy winni byli przestępstw, takich jak morderstwa i przestępstwa seksualne wobec dzieci. Minister spraw wewnętrznych Priti Patel stwierdziła, że uniemożliwienie ich deportacji jest "absolutnie oburzające". Z kolei adwokaci części z deportowanych, którzy mieli znaleźć się na pokładzie, stwierdzili, że jest to marnowanie pieniędzy podatników.
Według Home Office, 13 z 33 apelacji zostało złożonych w ciągu 24 godzin przed odlotem z Wielkiej Brytanii. Wymiar kar zasądzonych w wyrokach czterech osób, które znalazły się na pokładzie samolotu, wynosił łącznie ponad 16 lat - podało Ministerstwo Spraw Wewnętrznych.
Jednocześnie poinformowano, że szczegółowe kontrole mają na celu zagwarantowanie, że żadna z osób deportowanych nie jest obywatelem brytyjskim, osobą o brytyjskiej narodowości lub członkiem pokolenia Windrush (osób przybyłych z byłych brytyjskich kolonii na Karaibach w latach 1948-1973 - przyp. red.).
Home Office oświadczył, że nowe przepisy, które mają zmienić system imigracyjny, ułatwią wydalanie obcokrajowców i zapobiegną nadużywaniu przez nich tego, co określa się mianem "zepsutego systemu".
Rząd regularnie korzysta z lotów czarterowych, aby deportować ludzi z poważnymi wyrokami karnymi lub tych, którzy otrzymali karę pozbawienia wolności na co najmniej 12 miesięcy. Lot deportacyjny kosztuje średnio około 200 tys. funtów. Od kwietnia 2020 roku w 75 lotach czarterowych odesłano ludzi do różnych krajów, w tym do: Albanii, Bułgarii, Francji, Niemiec, Węgier, Litwy, Nigerii, Polski, Rumunii i Hiszpanii.
W ciągu roku do czerwca 2020 r. miało miejsce ponad 5 tys. przymusowych powrotów, a około połowa z nich odbyła się do krajów UE. Jamajka stanowiła 1 proc. wszystkich wydaleń realizowanych przez rząd w 2020 r.
Czytaj więcej:
77-letnia Polka jedną z ostatnich ocalałych z Holokaustu w UK. Teraz obawia się deportacji
UK: Prawnicy zablokowali deportację 43 z 50 przestępców z Jamajki
Amnesty International: Deportowani syryjscy uchodźcy są torturowani po powrocie
Minister Kevin Foster: Imigranci, którzy nie złożyli wniosku o settled status, nie będą deportowani