Londyn wciąż najlepszym miejscem dla wykwalifikowanych migrantów w Wielkiej Brytanii

Jak wykazała najnowsza analiza przeprowadzona przez Obserwatorium Migracji na Uniwersytecie w Oksfordzie, stolica Wielkiej Brytanii w 2020 r. odnotowała spadek liczby pracowników wykwalifikowanych o prawie trzy czwarte. Wciąż jednak pozostała głównym celem podróży dla pracowników spoza UE zatrudnianych przez brytyjskich pracodawców.

Nowy raport "Which Parts of the UK are Attracting the Most Skilled Workers from Overseas?" (Które rejony Wielkiej Brytanii przyciągają najwięcej wykwalifikowanych pracowników zza oceanu?) pokazuje, że w ciągu ostatniej dekady Londyn przyciągnął największą liczbę zagranicznych wykwalifikowanych pracowników.

Kilka branż przyczyniło się do tego najbardziej - w szczególności sektor finansów oraz działalność specjalistyczna lub naukowa. Jednak te właśnie te dwie branże odnotowały największy spadek liczby certyfikatów sponsorskich (Certificates of Sponsorship - CoS) w czasie pandemii, co sprawiło, że Londyn był najbardziej narażony na zmniejszenie się liczby wykwalifikowanych pracowników.

Raport pokazuje również, jak popyt na zagranicznych wykwalifikowanych pracowników w sektorze ochrony zdrowia w Wielkiej Brytanii dramatycznie wzrastał od 2014 roku. Do 2020 roku sektor ochrony zdrowia odpowiadał za aż 60 proc. wszystkich certyfikatów sponsorskich uprawniających do otrzymania wizy pracowniczej.

"Migracja do Londynu poważnie ucierpiała w wyniku pandemii. W stolicy odnotowano największy spadek liczby zagranicznych pracowników wykwalifikowanych, jak również największy spadek liczby pracowników migrujących we wszystkich krajach. Jednak nawet pomimo tych spadków, dane wskazują, że Londyn jest nadal najbardziej atrakcyjnym miejscem docelowym dla wykwalifikowanych pracowników z zagranicy" - zauważyła Madeleine Sumption, dyrektor Obserwatorium Migracji na Uniwersytecie w Oksfordzie.

"Istnieją również dowody na to, że londyńscy pracodawcy są bardziej otwarci na zatrudnianie zagranicznych pracowników niż ci z reszty kraju - być może dlatego, że mają większe doświadczenie z pracownikami migrującymi lub są mniej zniechęceni kosztami ich sponsorowania" – dodała.

W pierwszej połowie 2021 roku, kiedy wdrażany był nowy system imigracyjny, niewielu obywateli UE skorzystało z procedury rekrutacji pracowników wykwalifikowanych - Skilled Worker. Wśród tych, którzy z niej skorzystali, aż 60 proc. było sponsorowanych przez londyńskich pracodawców - znacznie więcej niż w przypadku obywateli spoza UE.

Raport stwierdza, że jest to w dużej mierze spowodowane stanowiskami pracy, na których pracują. Obywatele UE Skilled Workers w pierwszej połowie 2021 roku koncentrowali się bowiem w sektorach finansowych, profesjonalnych/naukowych i edukacji. Przewiduje się jednak, że koniec swobodnego przepływu pracowników najbardziej dotknie właśnie Londyn, ponieważ jest to część Wielkiej Brytanii, która w ostatnich latach miała największą populację migrantów urodzonych w UE wśród osób zatrudnionych. W obecnym systemie imigracyjnym wiele z wykonywanych przez nich zawodów w ogóle nie kwalifikuje się do wiz pracowniczych.

"Nowy system imigracyjny po Brexicie spotęgował spadek pozornej atrakcyjności Londynu dla migrantów, ale rzeczywistość jest taka, że jest to prawdopodobnie bardziej epizod niż długoterminowy trend. Wydaje się prawdopodobne, że chodzi bardziej o szczególne okoliczności związane z pandemią i związane z nią zmiany strategii niż dowody na to, że migranci nie są już przyciągani do układania sobie życia w Londynie" - podkreśliła Sumption.

Wykwalifikowani pracownicy sponsorowani przez pracodawców stanowią niewielki udział w ogólnej migracji, ale należą do grup przynoszących najbardziej znaczące korzyści ekonomiczne ze względu na ich wysokie umiejętności i zarobki.