Londyn: Wielkie badanie wykrywające raka płuc
Obecnie w Anglii ludzie są poddawani badaniom przesiewowym w kierunku raka piersi, jelita i szyjki macicy, ale nie raka płuc - pomimo tego, że jest to największy nowotwór-zabójca w Wielkiej Brytanii.
Wielkie badanie przeprowadzi w przyszłym roku University College London Hospitals NHS Foundation Trust (UCLH) - informuje Sky News.
"To będzie największa taka akcja w Europie. Chcemy sprawdzić, czy tomografia komputerowa działa, a co najważniejsze, jak zapewnić ją bardzo dużej liczbie ludności" - zaznacza prof. Sam Janes z UCLH.
"Obecnie nie ma krajowego programu badań przesiewowych na raka płuc, ale mamy nadzieję, że pokażemy, iż jest to możliwe w ramach National Health Service" - dodaje.
Pzykładem na to, że wczesna diagnoza może uratować życie jest Anton Franks. Mężczyzna poddał się kontroli w ramach mniejszego badania pilotażowego w 2016 roku. Lekarze odkryli u niego niewielki guzek, który udało się usunąć na tyle wcześnie, by powstrzymać jego rozprzestrzenianie się.
"To był trochę szok... Dokuczał mi kaszel palacza, ale niewielki, ponieważ nie paliłem bardzo dużo. Dowiedziałem się później, że większość ludzi odkrywa, że ma raka dopiero na etapie 4., kiedy często jest już za późno na leczenie" - wyznał w rozmowie ze Sky News.
Rak płuc powoduje na Wyspach ok. 35 tys. zgonów rocznie. Obecnie u około 75 proc. pacjentów diagnozuje się go w późnym stadium - 3. i 4. - kiedy leczenie nie jest tak skuteczne. W przypadku zdiagnozowania na wcześniejszych etapach, 70 proc. pacjentów z nowotworem płuc przeżywa przynajmniej rok.