Londyn: Student skazany za produkcję broni na drukarce 3D

Tendai Muswere przyznał się do stawianego mu zarzutu, próbując bronić się tym, że wyprodukowane części trzymał osobno i nie był świadom tego, że mogły być wykorzystane jako działająca broń. Jak wskazywał, potrzebował tego jedynie do projektu filmowego na uczelni.

Śledczy nie uwierzyli jednak w te tłumaczenia, wskazując m.in. na to, że Muswere planował dalsze modyfikacje wydrukowanych przedmiotów, co doprowadziłoby do osiągnięcia pełnej funkcjonalności, a także wcześniej szukał w internecie informacji dotyczących użycia ostrej amunicji.

Broń wykryli policjanci podczas przeszukania mieszkania studenta w październiku 2017 roku; doszło do tego w ramach śledztwa dotyczącego narkotyków, w trakcie którego wykryto także plantację marihuany. Pół roku później funkcjonariusze znaleźli kolejne wydrukowane części pistoletu.

Sierżant Jonathan Robert z Metropolitan Police ocenił, że to prawdopodobnie "pierwsza tego typu sprawa dotycząca wykorzystania drukarki 3D do produkcji broni" i podkreślił, że interwencja służb mundurowych zapobiegła temu, by "trafiła ona w ręce przestępców".

26-latek usłyszy wyrok 9 sierpnia br.