Londyn: Policjanci dostaną maski, które ochronią ich przed opluciem
Dyskusja nad kwestią specjalnych siatek, które miałyby być zakładane na głowy agresywnym podejrzanym, trwała już od jakiegoś czasu. Jednak w czwartek Scotland Yard ogłosił, że nowy sprzęt znajdzie się w podstawowym wyposażeniu służb, które są na pierwszej linii frontu, czyli patrolowo-interwencyjnych.
Wcześniej szefowa Met Office, Cressida Dick wnioskowała, aby sprzęt był używany tylko w areszcie, a nie podczas zatrzymań. Jednak z czasem zmieniła zdanie. "Funkcjonariusze mają za zadanie reagować na zagrożenia i potrzebują ochrony, aby robić to bezpiecznie" - stwierdziła.
W skłonieniu szefowej Met Office do zmiany zdania pomogła ankieta, w której to sami funkcjonariusze wypowiedzieli się, czy potrzebują takiego sprzętu. Za wprowadzeniem masek do podstawowego wyposażenia opowiedziało się 95 proc. policjantów.
"Funkcjonariusze, którzy chronią mieszkańców Londynu, nie powinni być narażeni na rodzaj obrzydliwego zachowania, jakim jest plucie na nich" - oświadczył cytowany przez "The Independent" Ken Marsh, przewodniczący Met Police Federation (MPF), która starała się o nowe "uzbrojenie" dla swoich policjantów.
Grupy ds. wolności obywatelskich określiły siatkowe kaptury jako "niebezpieczne i poniżające" - informuje BBC. Członkowie Met Police Federation (MPF) przekonują jednak, że maski "nie powodują żadnego stresu".