Londyn: Fałszywy alarm pożarowy na stacji metra St. Pancras
Powodem ogłoszenia alarmu miał być anonimowy telefon. Stacja została zamknięta, ale pociągi metra mogły przez nią przejeżdżać, nie zatrzymując się.
Rzecznik straży pożarnej oświadczył, że przybyli strażacy nie wykryli pożaru.
"Przypuszczamy, że telefonowano z jednego z telefonów umieszczonych w punktach ostrzegania przed pożarem" - poinformowała rzeczniczka Transport for London. Dodała, że dokładne okoliczności zdarzenia są badane.
Wczoraj policja informowała także o trzech niewielkich ładunkach wybuchowych, umieszczonych w kopertach, które wysłano na dwa londyńskie lotniska - Heathrow i London City - oraz dworzec kolejowy Waterloo. Nikt nie został ranny. Nie doszło też do odwołania lotów.
Antyterrorystyczny wydział Metropolitan Police podkreślił w oświadczeniu, że zdarzenia te były ze sobą powiązane i zaznaczył, że nie są znane motywy sprawców. Według wstępnych ustaleń, ładunki mogły ulec samozapłonowi.