Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Lockdown Londynu "mało prawdopodobny" w najbliższych dniach

Lockdown Londynu "mało prawdopodobny" w najbliższych dniach
Londyńskie poziomy zakażeń "nie są jeszcze nawet bliskie temu", co obserwuje się w innych częściach Anglii. (Fot. Getty Images)
Jest mało prawdopodobne, aby lokalna blokada Londynu - mimo rosnących wskaźników infekcji w prawie wszystkich gminach - została wprowadzona w najbliższych dniach - oświadczył burmistrz brytyjskiej stolicy, Sadiq Khan.
Reklama
Reklama

Sadiq Khan przyznał, że wirus "rozprzestrzenia się" w mieście - szczególnie w niektórych wschodnich dzielnicach. Dodał jednak, że londyńskie poziomy "nie są jeszcze nawet bliskie temu", co obserwuje się w innych częściach Anglii.

BBC przypomina, że lokalne blokady zostały już wprowadzone w kilku dużych miastach, takich jak Manchester i Birmingham, gdzie pandemia Covid-19 przybrała niepokojące rozmiary.

Brytyjska stolica znajduje się na rządowej liście obserwacyjnej pod kątem koronawirusa od prawie dwóch tygodni, a ograniczenia w niektórych częściach Anglii mają zostać zaostrzone na początku przyszłego tygodnia.

Przemawiając w środę podczas London Assembly (Zgromadzenie Londynu), Khan przekazał, że najgorsza sytuacja epidemiczna panuje obecnie w Redbridge, Newham i Tower Hamlets. Burmistrz ostrzegł również przed eskalacją wirusa w południowo-zachodniej dzielnicy Richmond-Upon-Thames.

"Jednak obszary takie jak Bexley, Bromley i Sutton radzą sobie lepiej" - zaznaczył Khan, cytowany przez BBC.

Czy Londyn znowu tak wkrótce będzie wyglądać? (Fot. Getty Images)

Oficjalne dane pokazują, że Redbridge pozostaje gminą najbardziej dotkniętą koronawirusem - w tygodniu poprzedzającym 1 października pozytywny wynik testu uzyskało tam 49 osób, a wskaźnik Covid-19 wynosił 81,6 na 100 tys. mieszkańców.

Haringey, Hackney i City of London oraz Richmond-upon-Thames miały wskaźniki zakażeń wyższe niż 70 na 100 tys., podczas gdy Barking i Dagenham były jedynymi obszarami, w których wskaźnik spadł.

"Chociaż liczby rosły w większości Londynu, to dobra wiadomość jest taka, że nie jesteśmy blisko poziomów, które widzimy  w innych częściach kraju - szczególnie na północnym wschodzie, północnym zachodzie i w West Midlands" - uspokajał włodarz brytyjskiej stolicy.

W Manchesterze jest obecnie ponad 500 przypadków na 100 000 osób.

Czytaj więcej:

Matt Hancock: UK jest w punkcie krytycznym epidemii

Władze Londynu apelują o nowe restrykcje

Londyn zagrożony lokalną blokadą

Koronawirus: Londyn wciąż pod obserwacją. Restrykcje w kolejnych miastach

Zaostrzone restrykcje w północno-wschodniej Anglii

    Reklama
    Reklama
    Kurs NBP z dnia 25.04.2024
    GBP 5.0427 złEUR 4.3198 złUSD 4.0276 złCHF 4.4131 zł
    Reklama

    Sport


    Reklama
    Reklama