Liverpool: Tłum ludzi nielegalnie świętował Dzień Świętego Patryka
Około 43 osób zostało ukaranych grzywną za to, że - mimo apeli policji - nie chciało opuścić miejsca zgromadzenia. Jedna osoba została aresztowana za "zakłócanie porządku publicznego".
Sefton Park znajduje się blisko uniwersyteckich akademików, więc w parku zgromadzili się wczoraj głównie mieszkający w pobliżu studenci - podaje Metro.co.uk. Co więcej, imprezowicze zostawili po sobie góry śmieci.
W mediach społecznościowych pojawiły się nagrania wideo i zdjęcia osób łamiących zasady. "Takie rażące lekceważenie przepisów Covid-19, które obowiązują w celu ochrony społeczeństwa, nie będzie przez nas tolerowane" - ostrzegł insp. Karl Baldwin z Merseyside Police.
#seftonpark....I walked past this lot of selfish fools pic.twitter.com/dYC1tHy2w3
— I don't believe it .... (@Paulb1148) March 18, 2021
"Nadal mamy lockdown, a duże zgromadzenia, zarówno wewnątrz, jak i na zewnątrz, są obecnie niedozwolone. Prawo jasno stanowi, że można mieszać się na zewnątrz tylko z jedną inną osobą spoza gospodarstwa domowego lub tzw. bańki wsparcia" - przypomniał.
Podkreślił, że "teraz, bardziej niż kiedykolwiek, ludzie powinni przestrzegać przepisów, aby wskaźniki zakażeń nadal spadały, a co za tym idzie - luzować restrykcje w nadchodzących tygodniach i miesiącach".
Również radny Liverpoolu, Paul Brant, zaapelował do mieszkańców o przestrzegania koronawirusowych zasad. "Miasto bardzo ciężko pracowało, aby obniżyć poziom infekcji, a lekkomyślność i łamanie wytycznych może zaprzepaścić to, co do tej pory osiągnęlśmy" - zaznaczył urzędnik.
Czytaj więcej:
Londyn: Setki ludzi protestowały przeciw nakazowi zakrywania twarzy
Anglia: Kosztowne łamanie zasad lockdownu. Policja informuje o nowych karach
Polacy wciąż świętują luzowanie restrykcji. Imprezy z Krupówek przeniosły się do hoteli
Tłumy londyńczyków w parkach. Zalecenie "zostań w domu" coraz bardziej ignorowane