Liga niemiecka: Udana pogoń BVB w meczu z Eintrachtem
Ekipa z Dortmundu przystępowała do meczu we Frankfurcie ze świadomością, że może zmniejszyć dużą stratę, wynoszącą przed tą kolejką dziewięć punktów, do prowadzącego Bayernu.
Do przerwy nic jednak nie wskazywało na taki obrót sprawy - Eintracht prowadził 2:0 po dwóch golach Kolumbijczyka Rafaela Borre.
Taki wynik utrzymywał się aż do 71. minuty. Wówczas kontaktową bramkę zdobył Belg Thorgan Hazard, a jeszcze lepsza w wykonaniu BVB okazała się końcówka spotkania. Między 87. i 89. minutą piłkarze z Dortmundu strzelili dwa gole - najpierw Anglik Jude Bellingham, a po chwili Mahmoud Dahoud.
"To było wspaniałe i emocjonalne zwycięstwo" – przyznał obrońca BVB Mats Hummels.
"Ale to frustrujące, że tracimy bramki z niczego. To nasz stały problem. Tracimy je sytuacjach, w których nie powinno się dopuszczać do tego" - dodał.
Dzięki wygranej wicelider ma 37 punktów i traci sześć do broniącego tytułu Bayernu.Bawarczycy dzień wcześniej, mimo bramki Roberta Lewandowskiego, przegrali u siebie 1:2 z wyjątkowo niewygodnym dla nich przeciwnikiem - Borussią Moenchengladbach.