Liga hiszpańska: Trener Sevilli będzie kontynuował pracę mimo białaczki
Trener Sevillii Joaquin Caparros po wygranym meczu wyjazdowym z Realem Valladolid 2:0 w 31. kolejce hiszpańskiej ekstraklasy piłkarskiej poinformował, że jest chory na białaczkę, ale zamierza kontynuować pracę.
Reklama
Reklama
"Wszyscy wiedzą, że Sevillę mam we krwi, ale pojawił się problem z moimi białymi i czerwonymi krwinkami. Powiedziano mi, że mam przewlekłą białaczkę. Nie przeszkadza mi to w wykonywaniu mojej pracy i codziennie normalnie funkcjonuję. Nie jestem poddany żadnemu leczeniu, więc wszyscy powinni zachować spokój" - poinformował 63-letni Caparros.
W połowie marca objął on zespół po raz trzeci w karierze. Pełniący do tej pory funkcję dyrektora sportowego szkoleniowiec poprowadzi drużynę do końca sezonu.
"Chcę nadal cieszyć się moją pracą i dziękuję klubowi, że mi to umożliwił. Nie będę więcej o tym rozmawiać" - oświadczył Caparros.
Po niedzielnym zwycięstwie Sevilla z 49 punktami zajmuje piąte miejsce. Traci punkt do czwartego Getafe.
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama