Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Liga angielska: Wygrane derby bardzo przybliżą Manchester City do mistrzostwa

Liga angielska: Wygrane derby bardzo przybliżą Manchester City do mistrzostwa
Od lewej: Ole Gunnar Solskjaer oraz Josep Guardiola. (Fot. Getty Images)
Jutro w zaległym meczu angielskiej ekstraklasy piłkarze Manchesteru United podejmą lokalnego rywala - Manchester City. Derby wydają się być ostatnią wymagającą przeszkodą dla podopiecznych Josepa Guardioli w walce o obronę tytułu.
Reklama
Reklama

W rywalizacji o mistrzostwo Premier League liczą się dwie drużyny. W tabeli prowadzi Liverpool, który o dwa punkty wyprzedza Manchester City. "The Reds" rozegrali jednak o jeden mecz więcej, a "The Citizens" zaległości odrobią właśnie w środę.

Wygrane derby dadzą Manchesterowi City powrót na fotel lidera. W trzech ostatnich kolejkach zmierzy się natomiast kolejno z Burnley (wyjazd), Leicester City (u siebie) i z Brighton & Hove Albion (wyjazd). Jeśli wygra wszystkie te mecze zostanie pierwszą od 2009 roku drużyną, która świętowała mistrzostwo przez dwa sezony z rzędu.

Liverpool na tytuł czeka od 1990 roku. Piłkarze trenera Juergena Kloppa zagrają jeszcze z Huddersfield Town (u siebie), Newcastle United (wyjazd) i Wolverhampton Wanderers (u siebie). Aby sięgnąć po mistrzostwo potrzebują jednak pomocy znienawidzonych "Czerwonych Diabłów".

W Anglii nie ma drugiej takiej rywalizacji jak między Manchesterem United i Liverpoolem. To dwie najbardziej utytułowane drużyny. "ManU" mistrzem był 20 razy, a Liverpool 18. Manchester City ma na koncie tylko pięć tytułów, dlatego kolejny dla kibiców Manchesteru United byłby łatwiejszy do strawienia niż przerwana niemoc Liverpoolu.

"Kibice United są oczywiście w trudnej sytuacji. Jednak kiedy spaceruję po okolicy z psem, to podchodzą do mnie i mówią, że wolą żebyśmy to my zdobyli mistrzostwo, a nie Liverpool" - stwierdził obrońca Manchesteru City Kyle Walker.

Jego wrażenie postanowił sprawdzić dziennik "The Guardian", który przepytał kilku kibiców i uzyskał podobne opinie co Walker.

"Liverpool to nasz odwieczny rywal i zawsze cieszą mnie jego niepowodzenia. City natomiast jest mniejszym złem, bo jego sukcesów z naszymi nawet nie można porównywać. Bardzo dobrze, że odpadli z Ligi Mistrzów. W derbach jednak musimy się skupić na rozwiązaniu naszych problemów, a nie na tym komu zrujnować sezon" - poinformował gazecie jeden z kibiców "Czerwonych Diabłów".

Te problemy to przede wszystkim fatalna ostatnio gra (sześć porażek w ostatnich ośmiu meczach we wszystkich rozgrywkach) i perspektywa zakończenia sezonu poza najlepszą czwórką, a więc bez prawa gry w kolejnej edycji Ligi Mistrzów. Wielkich nadziei w Manchesterze United nie pokłada Klopp.

"Na wynik derbów nie mamy wpływu i szczerze mówiąc wydaje mi się, że United też nie będą mieli. Ile przegrali ostatni mecz z Evertonem? 0:3, 0:4? Jeśli będą mieli naprawdę dobry dzień, to może powalczą o remis" - podkreślił trener Liverpoolu po niedzielnym zwycięstwie nad Cardiff City 2:0.

Manchester United w tabeli jest dopiero szósty. Trzeci Tottenham Hotspur i czwarta Chelsea mają o trzy punkty więcej, przy czym "The Blues" rozegrali o jeden mecz więcej. Do piątego Arsenalu traci natomiast dwa punkty.

"Po porażce 0:4 z Evertonem spotkaliśmy się wszyscy i piłkarze byli naprawdę rozczarowani tym co się wydarzyło. Mecz derbowy jest idealny, aby mogli ukoić swoje cierpienie. Na boisku wszyscy będą musieli się zaangażować, a wtedy kibice to docenią i wszystko może się skończyć bardzo dobrze. Nie mamy już czasu na treningi, dlatego najważniejsza będzie zmiana mentalności" - oznajmił trener "ManU" Ole Gunnar Solskjaer.

    Reklama
    Reklama
    Kurs NBP z dnia 24.04.2024
    GBP 5.0220 złEUR 4.3177 złUSD 4.0417 złCHF 4.4202 zł
    Reklama

    Sport


    Reklama
    Reklama