Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

"Le Figaro": Will planting trees save the globe?

"Le Figaro": Will planting trees save the globe?
Czy zadrzewianie naszej planety rozwiąże problem nadmiernej emisji dwutlenku węgla? Specjaliści są podzieleni... (Fot. Getty Images)
The newspaper 'Le Figaro' presents an analysis of a very fashionable concept, according to which mass planting of trees will save the globe from global warming. Specialists, however, show some skepticism about these hopes.
Advertisement
Advertisement
News available in Polish

Politycy, wielkie koncerny, a we Francji wszyscy niemal kandydaci w marcowych wyborach lokalnych zapowiadają sadzenie drzew w celu polepszenia bilansu węglowego – czytamy w „Le Figaro".

Jak ostrzegają cytowani w gazecie eksperci, te bardzo piękne inicjatywy bynajmniej nie gwarantują skuteczności.

Według cytowanego w „Le Figaro" Stephane’a Hallaire’a, prezesa firmy Reforest’Action zajmującej się praktyką zalesiania, do obecnej pasji zadrzewiania przyczynił się rozgłos nadany paryskiej konferencji klimatycznej COP21 (2015 r.), jak i zeszłoroczny raport badaczy szwajcarskich, którego autorzy wyliczyli, że zadrzewienie powierzchni równej USA, pozwoliłoby na pochłonięcie przez lasy 205 mld ton dwutlenku węgla, czyli około 2/3 z 300 mld, które od rewolucji przemysłowej dostały się do atmosfery.

Henri Weisman z IDEDRI (Instytut Zrównoważonego Rozwoju i Stosunków Międzynarodowych) zauważa, że głównym problemem są emisje gazów cieplarnianych. "Sadzeniem drzew nie rozwiąże się wszystkich problemów" - uważa. (Fot. Getty Images)

Te wyliczenia podważa inny francuski raport. Jego autorzy, badacze CNRS (Państwowy Ośrodek Badań Naukowych) zauważają, że proponowane przez Szwajcarów zasadzenie 100 mld drzew zakłóciłoby lub zniszczyło większość ekosystemów i byłoby zagrożeniem dla światowego bezpieczeństwa żywnościowego, gdyż bardzo duża część gruntów rolnych zmieniłaby się w lasy.

Cytowany w artykule Henri Weisman z IDEDRI (Instytut Zrównoważonego Rozwoju i Stosunków Międzynarodowych) zauważa, że „głównym problemem są emisje gazów cieplarnianych. Sadzeniem drzew nie rozwiąże się wszystkich problemów", szczególnie jeśli ma to być rekompensata zanieczyszczania, jak w wypadku wielkich koncernów naftowych czy linii lotniczych. Badacz wyraża też obawę, że projekty zalesienia tych firm mogą stać się „paszportem do zanieczyszczania".

Innym zagrożeniem jest „sadzenie byle czego, byle gdzie" – ostrzega Cecile Leuba, szefowa kampanii leśnej Greenpeace. I przypomina jak 11 listopada ub.r. zadekretowane zostało „dniem zalesienia narodowego" przez prezydenta Turcji Recepa Tayyipa Erdogana. Zasadzono 11 mln jodeł, z których 90 proc. już uschło z powodu braku wody.

W miastach drzewa nie tylko wiążą CO2, ale pozwalają na lekkie ochłodzenie... (Fot. Getty Images)

Według aktywistki Greenpeace, najważniejszą sprawą jest ochrona istniejących lasów, szczególnie lasów pierwotnych i masywów tropikalnych – czytamy w „Le Figaro".

Specjaliści pochwalają natomiast zadrzewianie miast. Leuba podkreśliła, że „drzewa nie tylko wiążą CO2, ale pozwalają na lekkie ochłodzenie podczas coraz częstszych ekstremalnych temperatur letnich".

Czytaj więcej:

Johnson: 2020 będzie w UK "rokiem działań na rzecz klimatu"

Kolejny rekord temperatury na Antarktydzie: blisko 21 st. C

    Advertisement
    Advertisement
    Rates by NBP, date 18.04.2024
    GBP 5.0589 złEUR 4.3309 złUSD 4.0559 złCHF 4.4637 zł
    Advertisement

    Sport


    Advertisement
    Advertisement