Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

La Liga: Top game in San Sebastian

La Liga: Top game in San Sebastian
Piłkarze Realu Sociedad (w czarnych koszulkach) podczas czwartkowego meczu z AZ Alkmaar. (Fot. Getty Images)
The first team match against the third team of the Spanish league usually meant that Real Madrid or Barcelona players would run out on the pitch. In the 11th round in San Sebastian, however, the teams of the unexpected leader of Real Sociedad and Villarreal will face off. The match will take place tomorrow at 20:00 local time.
Advertisement
Advertisement
News available in Polish

Faworyci Primera Division na razie nie zachwycają. W kryzysie jest przede wszystkim Barcelona. "Duma Katalonii" co prawda ma dwa mecze zaległe, ale z ośmiu dotychczasowych spotkań przegrała aż trzy i w tabeli jest dopiero 13. Barcelona w żadnym z ostatnich dwunastu sezonów nie doznała więcej niż sześciu porażek.

Podopieczni trenera Ronalda Koemana bardzo dobrze radzą sobie w Lidze Mistrzów, w której odnieśli komplet czterech zwycięstw i są już pewni gry w 1/8 finału. Pokonać kryzys na krajowym podwórku spróbują w niedzielę meczem u siebie z Osasuną Pampeluna.

Real Madryt natomiast w dwóch ostatnich spotkaniach zdobył tylko punkt. W tabeli zajmuje czwarte miejsce z sześcioma straty do lidera i jednym meczem zaległym. Dzisiaj podejmie Alaves, które choć jest dopiero 15., to w tym sezonie zdołało już oprzeć się Barcelonie, remisując w październiku 1:1.

Słabość gigantów wykorzystują ekipy będące zwykle w ich cieniu. Real Sociedad od powrotu do ekstraklasy w 2010 roku najlepiej spisał się w sezonie 2012/13, kończąc go na czwartej pozycji.

"To co teraz robimy jest niesamowite, ale najbardziej dumny jestem z tego, jak udaje nam się tego dokonać. Zawsze uważałem, że styl jakim się gra, jest ważniejszy od wygrywania" - podsumował trener ekipy z San Sebastian Imanol Alguacil.

Jego podopieczni zdobyli 21 bramek - najwięcej w lidze. Stracili natomiast zaledwie cztery. W tym aspekcie lepsze jest tylko Atletico Madryt. Piłkarze trenera Diego Simeone dali sobie wbić jedynie dwa gole. Zajmują drugie miejsce, z trzema punktami straty i dwoma meczami zaległymi.

Real Sociedad do meczu z Villarreal przystąpi osłabiony. Kontuzji doznał bowiem doświadczony David Silva, który wzmocnił klub latem przechodząc z Manchesteru City. Drużyna "Żółtej łodzi podwodnej" od lidera ma o cztery punkty mniej.

Atletico, w również ciekawie zapowiadającym się spotkaniu, w sobotę zagra na wyjeździe z Valencią. "Nietoperze" w dziewiątej kolejce pokonały Real Madryt 4:1.

11. seria zakończy się w poniedziałek. Wówczas Eibar, którego piłkarzem jest Damian Kądzior, zagra na wyjeździe z Betisem Sewilla. Zespół Polaka w tabeli jest dopiero 16. i ma tylko trzy punkty przewagi nad strefą spadkową. Betis zajmuje 12. miejsce.

Czytaj więcej:

Pierwsza wygrana Barcelony od ponad miesiąca

Wysoka porażka Realu Madryt z Valencią

Atletico pokonało pogrążoną w kryzysie Barcelonę

Liga hiszpańska: Lider z San Sebastian nie zwalnia tempa

    Advertisement
    Advertisement
    Rates by NBP, date 28.03.2024
    GBP 5.0474 złEUR 4.3191 złUSD 4.0081 złCHF 4.4228 zł
    Advertisement

    Sport


    Advertisement
    Advertisement