Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

La Liga: Barcelona wreszcie wygrała i zbliżyła się do czołówki

La Liga: Barcelona wreszcie wygrała i zbliżyła się do czołówki
Pierwszego gola dla Barcelony strzelił Memphis Depay (po prawej). (Fot. David Ramos/Getty Images)
Barcelona pokonała wczoraj u siebie Levante 3:0 w 7. kolejce hiszpańskiej ekstraklasy piłkarskiej i zmniejszyła dystans do ligowej czołówki. W sobotę punkty straciły obie ekipy z Madrytu - Real zremisował u siebie z Villarreal 0:0, a Atletico uległo na wyjeździe Alaves 0:1.
Reklama
Reklama

O ile w czwartek "Duma Katalonii" była praktycznie bezsilna w wyjazdowym spotkaniu z Cadiz, zremisowanym 0:0, to wczoraj na Camp Nou nie było wątpliwości, który zespół jest lepszy. Świadczy o tym choćby statystyka celnych strzałów: 12-1.

Podopieczni holenderskiego trenera Ronalda Koemana już po pierwszym kwadransie prowadzili dwoma bramkami po trafieniach rodaków szkoleniowca - Memphisa Depaya z rzutu karnego (6.) oraz Luuka de Jonga (14.).

W 81. minucie na boisku pojawił się utalentowany piłkarz gospodarzy Ansu Fati, który pauzował przez prawie rok z powodu poważnej kontuzji kolana. W doliczonym czasie spotkania 18-letni napastnik wpisał się na listę strzelców, ustalając wynik na 3:0.

"Kilka dni temu wydawało się, że świat się kończy, a dziś znów wzeszło słońce. Barcelona wraca na zwycięską ścieżkę i - co ważniejsze - wreszcie pozostawia pozytywne wrażenie" - napisała tuż po końcowym gwizdku "Marca".

Katalończycy mają 12 punktów i tracą pięć do prowadzącego Realu, od którego rozegrali jednak o jedno spotkanie mniej. Za niespełna miesiąc zmierzą się z "Królewskimi" przed własną publicznością, ale wcześniej czekają ich jeszcze spotkania z Atletico i Valencią, a także potyczki z Benficą Lizbona i Dynamem Kijów w Lidze Mistrzów.

W sobotę mające 14 punktów Atletico poniosło pierwszą porażkę w tym sezonie, niespodziewanie ulegając u siebie Alaves 0:1. Zespół z Vitorii-Gasteiz zdobył pierwsze punkty w sezonie i opuścił ostatnią lokatę w tabeli.

14 punktów ma również Sevilla, która wygrała u siebie z Espanyolem Barcelona 2:0. Podobnie jak Barcelona, ekipa ze stolicy Andaluzji ma jeden zaległy mecz.

Czytaj więcej:

La Liga: Real w trzy minuty wygrał mecz z Valencią

Barcelona gubi kolejne punkty. Wymęczony remis z Granadą

Liga hiszpańska: Real rozbił Mallorcę i znów jest liderem

Trener Barcelony zawieszony na dwa mecze

La Liga: Sensacyjna porażka Atletico. Potknięcie Realu Madryt

    Reklama
    Reklama
    Kurs NBP z dnia 24.04.2024
    GBP 5.0220 złEUR 4.3177 złUSD 4.0417 złCHF 4.4202 zł
    Reklama

    Sport


    Reklama
    Reklama