Barcelona hosts Bayern Munich in a revenge summit in the Champions League today
Będzie to okazja dla gospodarzy na rewanż za kompromitującą porażkę 2:8 z sierpnia ubiegłego roku. W składzie Barcelony tym razem nie będzie już Argentyńczyka Lionela Messiego, który tego lata przeniósł się do Paris Saint-Germain.
Zawodnikiem Bayernu niezmiennie jest natomiast Lewandowski, który pokazał już w tym sezonie, że utrzymuje wysoką formę strzelecką.
W europejskich pucharach Bayern i Barcelona rywalizowały dotychczas 11 razy i bilans jest znacznie korzystniejszy dla klubu z Bawarii: odniósł siedem zwycięstw i poniósł dwie porażki.
Te zespoły są zdecydowanymi faworytami grupy E. W drugim spotkaniu w Kijowie Dynamo podejmie Benficę Lizbona. W barwach gospodarzy może wystąpić Tomasz Kędziora.
Również dzisiaj w grupie F zaprezentuje się m.in. Manchester United, który zmierzy w Szwajcarii z ekipą Young Boys Berno. Można się spodziewać, że w barwach gości wystąpi Cristiano Ronaldo. Portugalczyk wyrówna wówczas rekord liczby meczów rozegranych w Champions League, należący do Hiszpana Ikera Casillasa: 177.
Natomiast 178. występ Ronaldo może zaliczyć w 2. kolejce, kiedy rywalem będzie Villarreal. "Czerwone Diabły" mają z tym zespołem rachunki do wyrównania, bowiem w maju przegrali z nim w finale Ligi Europy w Gdańsku po rzutach karnych. W 1. kolejce "Żółta Łódź Podwodna" podejmie Atalantę Bergamo.
Ronaldo jest samodzielnym liderem klasyfikacji strzelców wszech czasów tych rozgrywek. Zdobył w nich 134 bramki. Do tego wyniku zbliżył się jedynie Messi - 120. Trzecie miejsce zajmuje Lewandowski - 73.
Dzisiaj rozpocznie się także rywalizacja w grupach G i H z polskimi piłkarzami. W grupie G FC Salzburg Kamila Piątkowskiego na otwarcie zmierzy się na wyjeździe z Sevillą, a Lille podejmie VfL Wolfsburg, natomiast w grupie H bramkarz Juventusu Wojciech Szczęsny postara się powstrzymać piłkarzy Malmoe FF w Szwecji, zaś broniąca trofeum Chelsea Londyn podejmie Zenit Sankt Petersburg pod okiem sędziego Bartosza Frankowskiego.
Spośród jutrzejszych meczów, w których polskich piłkarzy już zabraknie, najciekawiej zapowiada się starcie Liverpoolu z AC Milan w grupie B. Mecz w Liverpoolu poprowadzi sędzia Szymon Marciniak. W drugiej parze tej grupy Atletico Madryt podejmie FC Porto.
Interesujący może być także pojedynek faworytów grupy D - Interu Mediolan i Realu Madryt. Drugą parę stworzą Sheriff Tyraspol i Szachtar Donieck.
Jutro rozpoczną się także zmagania w silnej grupie A, w której kandydatami do awansu są Paris Saint-Germain, m.in. z Messim w kadrze, Manchester City i RB Lipsk. Stawkę uzupełnia Club Brugge.
Z kolei grupie C zagrają Sporting Lizbona z Ajaxem Amsterdam i Besiktas Stambuł z Borussią Dortmund. W kadrze niemieckiego zespołu po raz pierwszy od kilkunastu lat nie ma żadnego Polaka. Wcześniej barw tego klubu bronili Lewandowski, Jakub Błaszczykowski i Łukasz Piszczek.
Faza grupowa zakończy się 7-8 grudnia, a na 13 grudnia zaplanowano losowanie par 1/8 finału. Mecz o trofeum odbędzie się 28 maja w Sankt Petersburgu.
Czytaj więcej:
Liga Mistrzów: Benfica, Berno i Malmoe w fazie grupowej
Lewandowski trenował z Bayernem i leci do Barcelony
Liga Mistrzów: Miliony euro leżą na boisku