Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Kubica will go to Bahrain. He has good memories from there

Kubica will go to Bahrain. He has good memories from there
Polak w 2008 roku w Bahrajnie wywalczył jedyne w karierze pole position. (Fot. Getty Images)
With the Sakhir circuit in Bahrain, where the second Formula 1 race will take place on Sunday, Robert Kubica has good memories. In 2008, Pole won the only pole position in the career, and a day later he took third place.
Advertisement
Advertisement
News available in Polish

Wówczas na torze Sakhir rywalizowano w ciągu dnia, ale od 2014 roku wyścig rozpoczyna się niedługo przed zachodem słońca, a kończy już przy wyłącznie sztucznym oświetleniu. W pełnym słońcu - bo zwykle taka jest tam pogoda - odbywają się treningi i kwalifikacje.

Szanse na to, że Kubica powtórzy w ten weekend którykolwiek z sukcesów odniesionych przed 11 laty, są znikome. Zarówno Polak, jak i drugi z kierowców Williamsa Brytyjczyk George Russell najpewniej liczą się z tym, że za "sukces" będzie można uznać samo ukończenie wyścigu. Zespół z Grove ma bowiem do nadrobienia spore zaległości do innych teamów, co pokazały nie tylko testy przed sezonem pod Barceloną, ale też rywalizacji o Grand Prix Australii 17 marca.

Kubica miał tam trzy, a Russell - dwa okrążenia straty do zwycięzcy, którym był Fin Valtteri Bottas z Mercedesa. Zawodnicy Williamsa zajęli dwa ostatnie miejsca w gronie kierowców, którzy ukończyli wyścig.

"Tor w Bahrajnie jest zupełnie inny niż ten w Australii, więc przed nami nowe wyzwania, w tym poradzenie sobie z wysoką temperaturą. Jeszcze kilka rzeczy muszę odkryć, ale ogólnie znam ten tor dość dobrze. Jest dużo miejsc, w których trzeba wyhamować prawie do zera, a potem szybko się rozpędzić, więc bolid musi zachowywać stabilność przy hamowaniu i mieć dobrą przyczepność" - analizował Kubica, cytowany na oficjalnej stronie Williamsa.

Po raz ostatni Polak ścigał się tam w 2010 roku, a niecały rok później uległ wypadkowi podczas rajdu we Włoszech i od tego czasu w F1 pauzował. To oznacza, że przy sztucznym oświetleniu Kubica w Bahrajnie pojedzie po raz pierwszy.

"Mam stamtąd dobre wspomnienia, bo to tam w 2008 roku miałem swoje pierwsze i jedyne pole position w karierze. Może być bardzo gorąco, więc bardzo ważne będzie zrozumienie, jak należy się obchodzić z oponami. Zobaczymy, jak nam pójdzie, nie mogę się doczekać" - oświadczył 34-letni kierowca urodzony w Krakowie.

Walkę o zwycięstwo stoczą prawdopodobnie zawodnicy Mercedesa - Bottas i broniący tytułu Brytyjczyk Lewis Hamilton - oraz Ferrari: Niemiec Sebastian Vettel i reprezentant Monako Charles Leclerc. Po dobrym wrażeniu, jakie kierowcy włoskiego teamu pozostawili na oficjalnych testach, to jednak Mercedes dyktował warunki w Australii.

Bottas nie tylko wygrał, ale skorzystał też na nowym przepisie, przyznającym dodatkowy punkt autorowi najszybszego okrążenia w wyścigu. Fin ma zatem 26 "oczek", a Hamilton - 18. Trzeci w Melbourne był Holender Max Verstappen z Red Bulla - 15 pkt. Kierowcy Ferrari zajęli dopiero dwie kolejne lokaty.

W piątek o godz. 11:00 i 15:00 czasu GMT  odbędą się treningi. Kolejną sesje zaplanowano na sobotę na 12:00 czasu GMT. Trzy godziny później rozpoczną się kwalifikacje, a wyścig - w niedzielę o 16:10 czasu GMT.

Klasyfikacja MŚ (po 1 z 21 wyścigów):

1. Valtteri Bottas (Finlandia/Mercedes)         26 pkt
2. Lewis Hamilton (W. Brytania/Mercedes)   18
3. Max Verstappen (Holandia/Red Bull)         15
4. Sebastian Vettel (Niemcy/Ferrari)               12
5. Charles Leclerc (Monako/Ferrari)                10
6. Kevin Magnussen (Dania/Haas)                     8
7. Nico Huelkenberg (Niemcy/Renault)              6
8. Kimi Raikkonen (Finlandia/Alfa Romeo)        4
9. Lance Stroll (Kanada/Racing Point)                2
10. Daniił Kwiat (Rosja/Toro Rosso)                   1

    Advertisement
    Advertisement
    Rates by NBP, date 24.04.2024
    GBP 5.0220 złEUR 4.3177 złUSD 4.0417 złCHF 4.4202 zł
    Advertisement

    Sport


    Advertisement
    Advertisement