Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Kubiak: Wierzę, że mamy jeszcze do rozegrania 10 meczów

Kubiak: Wierzę, że mamy jeszcze do rozegrania 10 meczów
"Nie oglądam spotkań innych drużyn, nie interesują mnie". (Fot. Getty Images)
Michał Kubiak zaznaczył, że każdy z siatkarzy, którzy są w reprezentacji Polski na mistrzostwach świata, będzie miał szansę się zaprezentować i pomóc drużynie ze względu na długość turnieju. 'Mocno wierzę, że mamy do rozegrania jeszcze 10 meczów' - zaznaczył kapitan ekipy.
Reklama
Reklama

Broniący tytułu Polacy mają na koncie dwa zwycięstwa w grupie D - najpierw pokonali Kubańczyków 3:1, a następnie Portorykańczyków 3:0.

Trener Vital Heynen, odkąd zaczął w maju pracę z biało-czerwonymi dał się poznać jako specjalista od rotacji w składzie i eksperymentów. Potwierdził to na samym początku odbywającego się w Bułgarii i Włoszech mundialu - w spotkaniu z Kubą przyjmującego Bartosza Kwolka oddelegował do roli drugiego libero, a pełniącego na co dzień tę funkcję Damiana Wojtaszka wysłał na boisko do przyjęcia. Wśród dziennikarzy i ekspertów pojawiły się głosy, że Kwolek, który w środę nie wyszedł ani na chwilę na boisko, mógł się poczuć dotknięty takim ruchem Belga.

"Nie sądzę, żeby Bartek był rozczarowany tym, że został wtedy przesunięty. Trener przedstawił swój plan i każdy musi zaakceptować jego wolę. Nikt się nie obraża. Każdy robi to, co ma robić i taka jest jego rola. W środę jego zadaniem było założyć koszulkę libero, dzień później wyszedł na przyjęciu, swojej nominalnej pozycji i zagrał niezłe zawody. Tak jak mówimy, każdy dostanie szansę i będzie mógł dołożyć cegiełkę do sukcesu. Mamy do rozegrania jeszcze 10 spotkań i mocno wierzę, że ta liczba będzie właśnie taka, a nie inna" - podkreślił Kubiak.

Najgroźniejszymi rywalami biało-czerwonych w grupie D są Bułgarzy i Irańczycy, którzy zmierzyli się w czwartkowy wieczór. Zespół z Azji wygrał 3:1. Kubiak jednak nie śledzi ich pojedynków.

"Nie oglądam spotkań innych drużyn, nie interesują mnie. Oczywiście, wideo i przygotowanie taktyczne mamy, ale to, co się dzieje na boisku, to jest zupełnie inna bajka. Czasami to, co się ogląda dwie godziny przed meczem legnie w gruzach po pierwszej przerwie technicznej. Oczywiście, informacje jak kto atakuje są pomocne, ale tym się meczu nie wygra" - zaznaczył.

Piątek jest dniem przerwy dla Polaków. Jutro czeka ich mecz z Finami. "Na pewno mają bardzo dobrego rozgrywającego, który jest dużo lepszy niż zawodnicy występujący na tej pozycji w reprezentacji Kuby czy Portoryko. Będzie trochę inaczej, ale jeśli zagramy taką siatkówkę jak w spotkaniu z Portoryko, to wynik powinien być podobny" - ocenił kapitan drużyny Heynena.

MŚ są długą imprezą. Już podczas pierwszej fazy grupowej każdy z zespołów ma co najmniej dwa dni przerwy. Między kolejnymi rundami także są dni wolne od gry. Kubiak nie chciał wypowiadać się, czy lepsza byłaby formuła z mniejszą liczbą takich dni.

"To jest rozmowa w stylu a gdyby, a ja się nie lubię bawić w takie rzeczy. Nie zajmuję sobie głowy rzeczami, na które nie mam wpływu" - podkreślił.

    Reklama
    Reklama
    Kurs NBP z dnia 24.04.2024
    GBP 5.0220 złEUR 4.3177 złUSD 4.0417 złCHF 4.4202 zł
    Reklama

    Sport


    Reklama
    Reklama