Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Prince Philip's death left 'a huge void' in the Queen's life, Prince Andrew says

Prince Philip's death left 'a huge void' in the Queen's life, Prince Andrew says
Para była małżeństwem przez ponad 73 lata. (Fot. Getty Images)
Prince Philip's death has left a 'huge void' in Queen Elizabeth II's life, their son Prince Andrew said. Philip's funeral will take place April 17 at Windsor Castle, where the prince lived out his final weeks with the queen.
Advertisement
Advertisement
News available in Polish

"Królowa, jak wiadomo, jest niezwykle stoicką osobą. Rozmyśla nad tym. Opisała to jako pozostawienie ogromnej pustki w jej życiu, ale my, rodzina, ci, którzy są blisko, zbieramy się, aby upewnić się, że jesteśmy, aby ją wesprzeć" - oświadczył książę Andrzej po mszy w Królewskiej Kaplicy Wszystkich Świętych na terenie Wielkiego Parku Windsorskiego, nieopodal zamku.

Andrzej, oddając hołd swojemu ojcu, przyznał, iż jego śmierć oznacza, że "straciliśmy niemalże dziadka narodu". Podkreślił, że i on, i cała rodzina jest głęboko wdzięczna za wszystkie wyrazy wsparcia, a także hołdy składane księciu Filipowi.

"Był niezwykłym człowiekiem, był taki spokojny. Jeśli miałeś problem, on się nad nim zastanawiał. Zawsze był kimś, do kogo można było pójść i zawsze słuchał. To wielka strata. Straciliśmy niemalże dziadka narodu. Jest mi bardzo przykro i wspieram moją matkę, która odczuwa tę stratę prawdopodobnie bardziej niż wszyscy inni" - zaznaczył.

Swoimi odczuciami podzielił się również uczestniczący w tym samym nabożeństwie książę Edward, najmłodszy syn Elżbiety II i Filipa. "Niezależnie od tego, jak bardzo ktoś stara się przygotować na coś takiego, to wciąż jest to ogromny szok. Wciąż próbujemy się z tym pogodzić. I to jest bardzo, bardzo smutne. Ale muszę powiedzieć, że niezwykły hołd i wspomnienia, które wszyscy mieli i którymi chcieli się podzielić, są niesamowite. To tylko pokazuje: mógł być naszym ojcem, dziadkiem, teściem, ale znaczył tak wiele dla tak wielu innych ludzi" - przyznał Edward.

Wczoraj w Canterbury nabożeństwo w intencji zmarłego księcia Filipa odprawił zwierzchnik Kościoła Anglii, arcybiskup Canterbury Justin Welby, który jak się oczekuje, będzie przewodniczył uroczystościom pogrzebowym. "Dla rodziny królewskiej, tak jak dla każdej innej, żadne słowa nie są w stanie dotrzeć do głębi smutku, który wiąże się z żałobą" - podkreślił abp Welby. 

Książę Filip zmarł w piątek rano na zamku w Windsorze w wieku 99 lat. Małżonkiem królowej był przez ponad 73 lata.

Jego pogrzeb odbędzie się w sobotę 17 kwietnia. Zostanie przeprowadzony zgodnie z restrykcjami przeciwepidemicznymi, czyli będzie mogło w nim wziąć udział jedynie 30 osób. Do następnego dnia po pogrzebie w Wielkiej Brytanii będzie trwała żałoba narodowa.

Czytaj więcej:

Książę Filip nie żyje. Mąż królowej Elżbiety II miał 99 lat

Brytyjscy politycy składają hołd zmarłemu księciu Filipowi

Brytyjska prasa: Książę Filip był modernizatorem monarchii

Pogrzeb księcia Filipa w sobotę 17 kwietnia

Książę Karol: Całej rodzinie ogromnie brakuje mojego ojca

Brytyjczycy ignorują apele rządu. Gromadzą się przed pałacem Buckingham

    Advertisement
    Advertisement
    Rates by NBP, date 23.04.2024
    GBP 5.0238 złEUR 4.3335 złUSD 4.0610 złCHF 4.4535 zł
    Advertisement

    Sport


    Advertisement
    Advertisement