Księżna Cambridge karci małego George'a. Co zrobił na ślubie Pippy?
Księżna Kate miała ręce pełne roboty w związku z przebiegiem uroczystości. To właśnie jej powierzono zadanie zaopiekowania się wszystkimi dziećmi podczas ślubu. Poza księciem Georgem oraz księżniczką Charlotte, Kate opiekowała się również czwórką innych dzieci. Większość podopiecznych księżnej miało nie więcej niż 5 lat.
Obecnie na ślubie fotografowie dostrzegli zdenerwowaną Kate, która jeszcze przed rozpoczęciem uroczystości, próbowała uciszyć krzyczących maluchów.
Jak donoszą media, księżna Cambridge już kilka dni temu zamartwiała się, jak okiełznać pełnych energii podopiecznych. Wyrażała nadzieję, że wszystko przebiegnie spokojnie, choć zwróciła również uwagę, że "biorąc pod uwagę ich wiek, niczego nie można przewidzieć".
Kolejne problemy pojawiły się podczas wspólnych zdjęć, kiedy niektóre z dzieci wytykały język lub robiły mało eleganckie gesty.
Punktem kulminacyjnym uroczystości był książę George, który wyjątkowo upodobał sobie stanie na kosztującej £40 tys. sukni ślubnej Philippy. To właśnie wtedy księżna Kate podjęła decyzję o zabraniu niesfornego księcia "na stronę" i skarceniu go, co uchwycili dziennikarze.
Dzieci często przysparzają "kłopotu" członkom rodziny królewskiej. Do zabawnej sytuacji doszło na początku marca, kiedy kilkulatek, zamiast wręczyć kwiaty królowej Elżbiecie II, odmówił współpracy i dostał ataku złości. Całe zdarzenie bardzo rozbawiło nie tylko samą królową, ale również towarzyszącego jej księcia Filipa.