Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Krzysztof Włodarczyk: To moja najważniejsza walka od trzech lat

Krzysztof Włodarczyk: To moja najważniejsza walka od trzech lat
Włodarczyk (po prawej) podczas walki z Francisco Palacios z Puerto Rico. Walka odbyła się we wrześniu 2012 roku w Hali Stulecia we Wrocławiu. (Fot. Getty Images)
Krzysztof Włodarczyk zmierzy się dzisiaj w Poznaniu z Niemcem Noelem Gevorem o miano oficjalnego pretendenta do tytułu mistrza świata IBF wagi junior ciężkiej. 'To moja najważniejsza walka od 2014 roku, od ostatniej mojej porażki' - zauważył polski bokser.
Reklama
Reklama

Pojedynek Włodarczyka z pochodzącym z Armenii Gevorem będzie głównym punktem programu gali "Poznań Boxing Night", która odbędzie się dzisiaj wieczorem w "Arenie". Utytułowany polski pięściarz, były mistrz świata organizacji WBC i IBF, nie ukrywa, że to będzie najważniejsze wydarzenie w zawodowym boksie w tym roku w Polsce.

"Wygrany tej walki przystąpi do zaszczytu boksowania o pas mistrza świata IBF. Mam nadzieję, że będę to ja. Nie ukrywam, że dla mnie będzie to też najważniejszy pojedynek od trzech lat, kiedy to w Moskwie przegrałem z Grigorijem Drozdem" - przyznał 35-letni bokser, który wygrał 52 z 56 walk stoczonych na zawodowym ringu.

Zwycięzca tego pojedynku otrzyma prawo przystąpienia do walki o tytuł z aktualnym mistrzem świata Muratem Gasijewem. Według promotora gali Andrzeja Wasilewskiego, do takiego starcia powinno dojść najpóźniej we wrześniu tego roku.

Wczoraj w Centrum Handlowym "Posnania" odbyła się oficjalna ceremonia ważenia - Włodarczyk był o 100 gram cięższy od swojego rywala. Obaj zawodnicy mieli okazję spotkać się po raz pierwszy "face to face". Przed miesiącem Niemiec z nieznanych powodów nie dojechał do Poznania na konferencję prasową.

"Nie zagłębiałem się w jego oczy, starałem się koncentrować na tym, co dla mnie jest ważne. Nie zastanawiałem się, co on myśli, czy chce mnie złamać swoim wzrokiem. Dlatego na krótko spojrzałem w jego oczy i szybko oderwałem wzrok" - tłumaczył.

Przygotowując się do walki Włodarczyk obejrzał kilka fragmentów jego ostatnich walk.

"Na pewno trzeba zwrócić uwagę na ruchliwość, na zasięg rąk, na częstotliwość rzucania tych ciosów. Ja, jak na swój wzrost, nie ma też krótkich rąk, więc myślę, że będzie to ciekawy pojedynek. Nie można mu pozwolić na pokierowanie walką po jego myśli. Te pierwsze rundy mogą zadecydować o przebiegu walki" - podkreślił.

Jak dodał, Gevor, który ma na koncie 22 zwycięstwa, z czego 10 przez nokaut, ma także słabsze strony, ale nie chciał zdradzić swoich przemyśleń.

"Postaram się te jego błędy wytknąć mu na ringu" - stwierdził.

Podczas poznańskiej gali oprócz walki Włodarczyka z Gevorem, kibice obejrzą jeszcze sześć innych pojedynków. W jednym z nich pochodzący z Konina Patryk Szymański zmierzy się z powoli kończącym karierę byłym dwukrotnym zawodowym mistrzem Europy Rafałem Jackiewiczem.

"Miałem dużą motywację do przygotowań do tej walki, bowiem Poznań do mój drugi dom. Cieszę się, że w Arenie będzie tyle moich kibiców. Spodziewam się dobrego boksu, Rafał to doświadczony zawodnik, na pewno nie będzie z jego strony jakiś furiackich ataków. Ja mam swój plan, miałem świetny obóz na Florydzie i w rachubę nie wchodzi nic innego, jak moje zwycięstwo" - podsumował Szymański.

Początek poznańskiej gali o godz. 18:30. Walkę wieczoru zaplanowano na 22:45 (czasu polskiego).

Program walk:

  • waga średnia (8 rund): Aleksander Strecki - Andrej Abramienka (Białoruś)
  • waga superśrednia (4 rundy): Kamil Gardzielik - Przemysław Gorgoń
  • waga półśrednia: (4 rundy): Przemysław Zyśk - Tomasz Gołuch
  • waga ciężka (4 rundy): Paweł Wierzbicki - Paweł Sowik
  • waga superlekka (6 rund): Przemysław Runowski - Alain Chervet (Szwajcaria)
  • waga półśrednia (10 rund): Patryk Szymański - Rafał Jackiewicz
  • waga junior ciężka (12 rund): Krzysztof Włodarczyk - Noel Gevor (Niemcy)
    Reklama
    Reklama
    Kurs NBP z dnia 28.03.2024
    GBP 5.0474 złEUR 4.3191 złUSD 4.0081 złCHF 4.4228 zł
    Reklama

    Sport


    Reklama
    Reklama