Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Kryzysowe przeludnienie w londyńskich domach

Kryzysowe przeludnienie w londyńskich domach
Coraz więcej londyńczyków gnieździ się w swoich domach. (Fot. Getty Images)
Problem przeludnienia w Londynie jest poważniejszy niż w 1971 roku, kiedy miasto przeżywało największy taki kryzys. Obecnie domy są przepełnione w 31 proc. dzielnic brytyjskiej stolicy - informuje Homesandproperty.co.uk.
Reklama
Reklama

To wnioski z badania, które zostało przeprowadzone przez naukowców z Queen's University Belfast na podstawie szczegółowej analizy danych Krajowego Urzędu Statystycznego, w tym informacji ze spisów powszechnych.

Badacze odkryli, że przeludnienie przyspieszyło od przełomu wieków, co miało związek z ogromnym wzrostem populacji w brytyjskiej stolicy i spowolnieniem budownictwa mieszkaniowego.

Dom w Dagenham był jednym z najgorszych przykładów nielegalnego przeludnienia od wielu lat. (Fot. Barking and Dagenham council)

Dane zostały przedstawione dwa miesiące po nalocie policyjnym na nieruchomość w Dagenham we wschodnim Londynie, gdzie odkryto jeden z najgorszych przykładów nielegalnego przeludnienia od wielu lat.

Pod adresem na Albert Close żyło ponad 30 osób, z czego 25 lokatorów, w tym dzieci, gnieździło się w domu z trzema pokojami. Pozostali spali na materacach w prowizorycznej szopie w ogrodzie.

Między spisami powszechnymi w latach 2001 i 2011 liczba domów w Londynie wzrosła tylko o 9 procent (z 3,09 do 3,36 mln), podczas gdy liczba ludności wzrosła o 14 procent (z 7,17 do 8,17 mln). 

Tym samym brytyjska stolica była jedynym regionem w Anglii, gdzie wzrost liczby ludności przewyższał podaż nowych domów. W rezultacie odsetek londyńczyków mieszkających w domach, w których na 1 pokój przypada więcej niż 1 osoba (co w badaniu jest definicją przeludnienia - przyp. red.), rośnie od dziesięcioleci.

Tak przepełnione były domy w Londynie w 1971 r. (Fot. Getty Images)

W 1971 r. prawie 8,5 procent domów w Londynie należało do tej kategorii. Jednak dzięki programowi budowy domów komunalnych w latach siedemdziesiątych XX w., liczba ta spadła do 5,28 procent w 1981 r.

Najniższy poziom - 4,12 proc. - zanotowano w 1991 r., ale od tego liczba przeludnionych domów rosła, a w 2011 r. osiągnęła nowy szczyt wynoszący 5,84 proc.

W 2017 r. najbardziej przepełnioną dzielnicą była Newham, a następnie Redbridge, Barking i Dagenham. Z kolei najlepsza sytuacja panowała w londyńskim City oraz Kensington & Chelsea.

Czytaj więcej:

W tych miastach w UK czynsze drożeją najszybciej

Londyn: 30 osób w domu z trzema pokojami

Kryzys mieszkaniowy ważniejszy dla Irlandczyków niż Brexit

    Reklama
    Reklama
    Kurs NBP z dnia 19.04.2024
    GBP 5.0615 złEUR 4.3316 złUSD 4.0688 złCHF 4.4787 zł
    Reklama

    Sport


    Reklama
    Reklama