Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Krwawe starcia na Ukrainie. Już trzech zabitych

Krwawe starcia na Ukrainie. Już trzech zabitych
Fot. Getty Images
Ukraiński rząd rozszerzył dzisiaj listę środków, które mogą być wykorzystywane przez milicję do 'powstrzymania masowych zamieszek i grupowego naruszenia porządku publicznego', m.in. o granaty dymne i gazowe. W Kijowie w wyniku zamieszek zginęły już 3 osoby, a ponad 200 jest rannych.
Reklama
Reklama
Odpowiednie rozporządzenia opublikowano po dzisiejszym posiedzeniu Rady Ministrów. Rząd zezwolił milicji na używanie ręcznych granatów dymnych, granatów gazowych i świetlnych oraz granatów świetlno-hukowych, których dotychczas nie było na listach dozwolonych środków. Korzystanie z niektórych z nich było dopuszczalne wyłącznie podczas operacji specjalnych.

Rada Ministrów zmieniła także zasady użycia przeciwko demonstrantom armatek wodnych. Do dziś nie można było ich używać przy temperaturze poniżej zera stopni Celsjusza. Ograniczenie to anulowano.

W Kijowie od rana trwają walki między milicyjnymi oddziałami specjalnymi Berkut a przeciwnikami rządu. W ich wyniku zginęły już trzy osoby. Dwie z nich od strzałów z broni palnej. Ponad 200 osób zostało rannych.

Tymczasem szef KE, Jose Barroso, nie wyklucza podjęcia przez UE działań wobec Ukrainy. "Jesteśmy zaszokowani ostatnimi wiadomościami z Ukrainy o zabitych wśród demonstrantów" - oświadczył Barroso. "Potępiamy przemoc i wzywamy obie strony do zachowania umiaru oraz powstrzymania eskalacji wydarzeń" - dodał. Bliskim ofiar przekazał wyrazy współczucia.

"Będziemy uważnie obserwować sytuację oraz ocenimy możliwe działania UE i konsekwencje ostatnich wydarzeń dla naszych relacji z Ukrainą" - zapowiedział szef KE. Jego zdaniem, to głównie na ukraińskich władzach spoczywa odpowiedzialność za uspokojenie sytuacji i rozpoczęcie dialogu z opozycją.

Z kolei przewodniczący frakcji liberałów w Parlamencie Europejskim Guy Verhofstadt wezwał UE, by zagroziła władzom Ukrainy nałożeniem sankcji. "Skoro ostre słowa ze strony UE trafiają w pustkę i przynoszą mierne bądź żadne skutki, to należy wprowadzić sankcje, by zmusić prezydenta Ukrainy Wiktora Janukowycza do zaprzestania akcji wobec pokojowych demonstrantów" - oświadczył Verhofstadt.
    Reklama
    Reklama
    Kurs NBP z dnia 19.04.2024
    GBP 5.0615 złEUR 4.3316 złUSD 4.0688 złCHF 4.4787 zł
    Reklama

    Sport


    Reklama
    Reklama