"Kosztowna ochrona" przy kupnie mieszkania w Polsce
Jak czytamy w "Rz", w myśl projektu przygotowanego w Urzędzie Ochrony Konkurencji i Konsumentów ma powstać Deweloperski Fundusz Gwarancyjny (DFG), na który będą wpływać składki w wysokości do 2 proc. ceny zakupu każdego nowego mieszkania. Fundusz - jak tłumaczy dziennik - ma zapewnić poduszkę finansową na wypadek m.in. upadłości dewelopera.
"Deweloperzy apelują jednak, by składki zostały określone na racjonalnym poziomie (maksymalnie 1 proc. wartości mieszkania). Przy obecnie zakładanej stawce rocznie do DFG może wpływać nawet około 1 mld zł. Tymczasem UOKiK w uzasadnieniu do projektu mówi, że potrzebne jest 140 mln, bo na tyle szacuje koszt pokrycia zobowiązań w razie upadku jednego dużego i dwóch małych deweloperów" - pisze "Rzeczpospolita".
"Pytanie, co się stanie z tymi środkami po dwóch, trzech czy dziesięciu latach, jeżeli nie będzie tych upadłości. Obawiamy się - i mówię to wprost - że rządzący w jakiejś trudnej sytuacji gospodarczej stwierdzą: Może trzeba wprowadzić ustawę i środki z DFG przenieść na zabezpieczenie innych potrzeb społecznych" - zaznacza w rozmowie z dziennikiem Grzegorz Kiełpsz, członek zarządu Dom Development.
Według "Rz", branża deweloperska ostrzega ponadto, że projektowane regulacje prawne spowodują wzrost cen mieszkań.