Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Kontrolerzy z Mińska "grozili zestrzeleniem" samolotu Ryanair

Kontrolerzy z Mińska "grozili zestrzeleniem" samolotu Ryanair
Unijni politycy jednogłośnie skrytykowali wczorajsze działania Mińska. (Fot. Getty Images)
Kontrolerzy lotów na lotnisku w Mińsku grozili wczoraj zestrzeleniem samolotu linii Ryanair relacji Ateny-Wilno - podało Radio Swaboda na kanale informacyjnym w komunikatorze Telegram, powołując się na byłego ministra i dyplomatę Pawła Łatuszkę. UE chce międzynarodowego śledztwa w sprawie lądowania samolotu irlandzkich linii w Mińsku.
Reklama
Reklama

"Według naszych informacji, strona białoruska poprzez kontrolerów groziła zestrzeleniem samolotu, jeśli nie przeprowadzi on awaryjnego lądowania w Mińsku" - przekazał Łatuszka. Służby prasowe Ryanair przekazały Radiu Swaboda, że załoga samolotu została ostrzeżona przez kontrolerów białoruskich, że "na pokładzie jest potencjalne zagrożenie dla bezpieczeństwa".

Wczoraj na lotnisku w Mińsku lądował awaryjnie samolot linii Ryanair lecący z Aten do Wilna. Przyczyną lądowania była informacja o bombie na pokładzie - podał portal Onliner.by. Informacja ta po sprawdzeniu samolotu nie potwierdziła się. Media niezależne podały informację o zatrzymaniu żyjącego na emigracji opozycyjnego aktywisty Ramana Pratasiewicza, który leciał tym samolotem. Mężczyzna był poszukiwany listem gończym przez białoruskie organy ścigania.

Zdaniem opozycji, cała sytuacja to operacja służb specjalnych, która miała na celu doprowadzenie do zatrzymania Pratasiewicza. Taką opinię wyraziła m.in. przebywająca na emigracji była kandydatka w wyborach prezydenckich Swiatłana Cichanouska.

Mieszkający poza granicami Białorusi Pratasiewicz był jednym z autorów prowadzonego w Telegramie opozycyjnego kanału Nexta, później innego kanału - Białoruś mózgu (Biełaruś gołownogo mozga).

"Ściśle monitorujemy przymusowe lądowanie na Białorusi samolotu linii Ryanair lecącego z Aten do Wilna oraz doniesienia o zatrzymaniu opozycjonisty Ramana Pratasiewicza. To jest poważny i niebezpieczny incydent, który wymaga międzynarodowego śledztwa. Białoruskie władze muszą zapewnić bezpieczny powrót załogi i wszystkich pasażerów" do Wilna - oświadczył wczoraj na Twitterze sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg.

Z kolei szef unijnej dyplomacji Josep Borrell, w oświadczeniu wydanym dzisiaj w imieniu UE, poinformował, że należy przeprowadzić międzynarodowe śledztwo w sprawie lądowania samolotu Ryanair w Mińsku. "Władze Białorusi zagroziły bezpieczeństwu pasażerów i załogi. Należy przeprowadzić międzynarodowe dochodzenie w sprawie tego incydentu, aby ustalić, czy doszło do naruszenia zasad międzynarodowego lotnictwa. Sytuacja ta zostanie podniesiona na zbliżającym się posiedzeniu Rady Europejskiej. UE rozważy konsekwencje tego działania, w tym podjęcie środków przeciwko osobom odpowiedzialnym" - oświadczył.

Rzecznik przewodniczącego RE Charlesa Michela poinformował, że temat przymusowego lądowania samolotu linii Ryanair w Mińsku będzie tematem rozpoczynających się dzisiaj obrad Rady Europejskiej.

Unijni politycy jednogłośnie skrytykowali działania Mińska. "Zmuszenie  do lądowania samolotu w Mińsku jest nie do zaakceptowania. Wszyscy pasażerowie muszą mieć możliwość natychmiastowej kontynuacji podróży do Wilna i mieć zapewnione bezpieczeństwo. Każde naruszenie zasad międzynarodowego transportu lotniczego musi pociągać za sobą konsekwencje" - podkreśliła szefowa Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen.

Czytaj więcej:

Raport: Rosja lepiej przygotowana do wojny niż NATO

Polish Economic Forum: Apel Cichanouskiej o nałożenie sankcji na Białoruś

"Sytuacja Polaków na Białorusi jest niezwykle trudna"

Samolot Ryanair "siłą zmuszony do lądowania w Mińsku"

    Reklama
    Reklama
    Kurs NBP z dnia 18.04.2024
    GBP 5.0589 złEUR 4.3309 złUSD 4.0559 złCHF 4.4637 zł
    Reklama

    Sport


    Reklama
    Reklama