Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Konsul: W Londynie nie wpłynął na razie żaden protest wyborczy

Konsul: W Londynie nie wpłynął na razie żaden protest wyborczy
Wiele osób skarży się w internecie, że nie miało możliwości oddania głosu, ponieważ nie otrzymało pakietu wyborczego. (Fot. Getty Images)
Jak do tej pory do konsulatu RP w Londynie nie wpłynął żaden oficjalny protest w związku z niedzielną drugą turą wyborów prezydenckich, który dotyczyłby ich przebiegu w sześciu obwodach do głosowania w Londynie - poinformował konsul Mateusz Stąsiek.
Reklama
Reklama

Jak sprecyzował, do konsulatu wpłynął wczoraj jeden protest, ale dotyczył on zdarzenia, które miało miejsce na terenie podlegającym Konsulatowi Generalnemu w Manchesterze, zatem został tam przekazany.

Na terenie Zjednoczonego Królestwa wybory odbywały się tylko korespondencyjnie. Utworzono do tego 11 obwodów do głosowania - sześć w Londynie, dwa w Manchesterze, dwa w Edynburgu i jeden w Belfaście. Na terenie sześciu obwodów londyńskich uprawnionych do głosowania było 108 881 osób, czyli ponad 59 proc. wszystkich zarejestrowanych w Zjednoczonym Królestwie.

Mateusz Stąsiek dodał, że ma świadomość tego, iż w internecie, zwłaszcza w mediach społecznościowych, krążą informacje o składaniu protestów wyborczych, a nawet zachęty do tego, ale - jak podkreślił - nie przekłada się to na faktyczne działania.

Według komentarzy w mediach społecznościowych, najczęściej niezadowolenie wyrażane jest z powodu zbyt późnego otrzymania pakietu z kartą do głosowania. Ambasada RP wskazuje jednak, że w drugiej turze wyborów prezydenckich na czas wróciło 83 proc. spośród 182 849 pakietów, podczas gdy w drugiej turze wyborów prezydenckich w 2015 r. - gdy korespondencyjnie głosowało tylko ok. 14 tys. osób - na czas wróciło 59 proc. przesyłek.

Ponadto, jak wynika z protokołów opublikowanych przez Państwową Komisję Wyborczą, 8 320 przesyłek z tych, które wróciły na czas, nie mogło zostać uwzględnionych z powodu braku podpisanego oświadczenia o osobistym i tajnym głosowaniu, niezaklejonej koperty bądź postawienia znaku X przy więcej niż jednym nazwisku lub niepostawienia go wcale.

W Wielkiej Brytanii oddano 144 247 ważnych głosów, z czego Rafał Trzaskowski uzyskał 112 207, co stanowi 77,77 proc., a ubiegający się o reelekcję Andrzej Duda - 32 067, czyli 22,23 proc.

Według opublikowanych w maju danych brytyjskiego urzędu statystycznego ONS w 2019 r. w Wielkiej Brytanii mieszkało 900 tys. osób z polskim obywatelstwem.

Czytaj więcej:

Wybory 2020: Jak wnosić protesty wyborcze?

    Reklama
    Reklama
    Kurs NBP z dnia 19.04.2024
    GBP 5.0615 złEUR 4.3316 złUSD 4.0688 złCHF 4.4787 zł
    Reklama

    Sport


    Reklama
    Reklama